Przerwał koncert, żeby zbesztać nieodpowiedzialną matkę. Kobieta wykazała się bezmyślnością

Maluma w marcu ubiegłego roku spełnił marzenie o zostaniu ojcem. Piosenkarz niejednokrotnie podkreślał w wywiadach, że choć na scenie bawi się wizerunkiem "niegrzecznego chłopaka", marzy o założeniu rodziny. Od chwili pojawienia się na świecie córki Paris, owocu jego miłości z kolumbijską architektką Susaną Gomez, wokalista znacznie uważniej podchodzi do kwestia traktowania najmłodszych i ich bezpieczeństwa.

Mimo narodzin córki Maluma nie zrezygnował z prowadzenia aktywnej kariery zawodowej. Planując trasę koncertową po świecie, artysta dokłada jednak wszelkich starań, by jak najwięcej czasu spędzać z pociechą. Po trzech miesiącach od zagrania największych koncertów trasy "+Pretty +Dirty" w rodzinnym Medellin, a następnie w Bogocie, piosenkarz zawitał do Meksyku. W pewnym momencie przerwał show. Maluma dostrzegł ze sceny, że wśród publiczności jest roczne dziecko bez wygłuszających słuchawek. Rozsierdzony zwrócił uwagę nieodpowiedzianej fance, matce malucha.

Maluma po raz pierwszy pokazał twarz córki. Roczna Paris to kopia mamy! "Identyczna"

Maluma zbeształ fankę na koncercie

31-letni wokalista, również będący już ojcem, zapytał najpierw o wiek dziecka, a następnie zrugał jego matkę.

Myślisz, że to dobry pomysł zabierać roczne dziecko na koncert, gdzie decybele są tak cholernie wysokie? To dziecko nawet nie wie, co tu robi. Następnym razem chroń ich uszy. Naprawdę. To twoja odpowiedzialność. Machasz nim, jakby był zabawką. To dziecko naprawdę nie chce tu być. Mówię ci to z całą miłością i szacunkiem, ale teraz, kiedy sam jestem ojcem… Nigdy bym nie zabrał dziecka na koncert. Następnym razem bądź trochę bardziej uważna - grzmiał ze sceny.

Zarówno uczestnicy koncertu, jak i internauci, podpisali się pod apelem Malumy. Poniżej znajdziecie galerię ze zdjęciami wokalisty i jego partnerki Susi oraz córki Paris.