Cele i zakres programu obronnego
W maju 2024 roku premier Donald Tusk oficjalnie ogłosił start programu "Tarcza Wschód", co dało początek szeroko zakrojonym działaniom na rzecz bezpieczeństwa państwa. Jak informuje portal Militarny, Polska znacząco przyspieszyła proces wznoszenia umocnień na granicy z Federacją Rosyjską. Projekt ten zakłada kompleksowe przygotowanie kraju na ewentualne zagrożenia militarne płynące ze strony wschodniego sąsiada. Zasadniczym celem podejmowanych inwestycji jest trwałe i skuteczne wzmocnienie wschodniej granicy Rzeczypospolitej. Skala przedsięwzięcia jest imponująca, gdyż plan zakłada budowę około 700 kilometrów linii obrony. Infrastruktura ta ma obejmować nie tylko fizyczne przeszkody terenowe i schrony wojskowe, ale także punkty obserwacyjne oraz zaawansowane systemy monitoringu i ochrony antydronowej. Całkowity koszt realizacji pierwszych czterech lat programu szacowany jest na ponad 2,5 miliarda dolarów, przy czym przewidziano również zakup specjalistycznego sprzętu inżynieryjnego i logistycznego. Warto zaznaczyć, że inicjatywa ta uzyska częściowe wsparcie finansowe ze strony Unii Europejskiej.
Widoczne postępy prac fortyfikacyjnych
Analiza zdjęć satelitarnych pozwala stwierdzić, że widoczne obecnie konstrukcje stanowią pierwsze efekty wdrażania programu "Tarcza Wschód". Obrazy te ujawniają trzy krótkie odcinki fortyfikacji zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z obwodem kaliningradzkim. Prowadzone tam prace fortyfikacyjne pełnią funkcję poligonu doświadczalnego, pozwalając na przetestowanie rozwiązań inżynieryjnych przed ich zastosowaniem w bardziej newralgicznych rejonach, takich jak granica z Białorusią. W rejonie obwodu królewieckiego dostrzeżono powstające rowy przeciwczołgowe, betonowe zapory oraz fragmenty okopów. Wśród identyfikowanych przeszkód znajdują się charakterystyczne betonowe "zęby smoka", których zadaniem jest uniemożliwienie przejazdu pojazdów mechanicznych. Przewiduje się, że w sytuacji bezpośredniego zagrożenia system ten zostanie dodatkowo wzmocniony polami minowymi. Mimo postępu prac, ukraińscy analitycy wskazują, że ciągła i łatwo dostrzegalna z powietrza forma umocnień nie w pełni odpowiada wymogom współczesnego pola walki, a ich ogólne wnioski są dalekie od optymizmu.
Wnioski z doświadczeń konfliktu na Ukrainie
Program "Tarcza Wschód" zaczyna nabierać realnych kształtów na granicy z Rosją, a ukraińscy analitycy poddali już ocenie skalę oraz jakość wznoszonych fortyfikacji. Zauważa się, że stosowane rozwiązania przypominają te wykorzystywane podczas walk na Ukrainie. Doświadczenia z tamtego teatru działań dowodzą, iż skuteczna obrona musi opierać się na rozproszonych punktach oporu, ukrytych w zadrzewieniach, oraz na przygotowanych schronach dla sprzętu wojskowego. Dlatego eksperci sugerują, że w Polsce konieczne będzie wdrożenie podobnego podejścia, obejmującego ukryte pozycje obserwacyjne i artyleryjskie, a kraj rozwija już sprzęt do zdalnego rozmieszczania pól minowych. Analitycy komentują: "Tradycyjne linie okopów są łatwe do wykrycia i mogą stać się celem ataków z powietrza." Zwracają również uwagę, że "Współczesne fortyfikacje muszą być elastyczne i trudne do namierzenia." Doświadczenia z Ukrainy powinny służyć jako lekcja dla Polski.