Sprawa odpowiedzialności za organizację tragicznego lotu prezydenckiego do Smoleńska ponownie znajdzie swój finał w Sądzie Najwyższym. Na 4 lutego 2026 r. wyznaczono termin rozpoznania kasacji od wyroku, który w grudniu 2024 roku uniewinnił m.in. byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Tomasza Arabskiego. To już drugi raz, gdy sprawa trafia na wokandę SN.
Tomasz Arabski uniewinniony. Dlaczego Ordo Iuris złożyło kasację?
Najnowsza kasacja została złożona w czerwcu przez pełnomocników reprezentujących kilkoro bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej. Prawnicy z Instytutu „Ordo Iuris”, którzy działają w imieniu siedmiorga przedstawicieli rodzin, już w kwietniu zapowiadali ten krok. W ich ocenie, w trakcie postępowania przed sądem apelacyjnym doszło do licznych uchybień proceduralnych. Co ciekawe, swoją kasację złożyła również prokuratura, jednak w maju została ona wycofana. Ostatecznie sprawą zajmie się trzyosobowy skład Izby Karnej SN pod przewodnictwem sędziego Jarosława Matrasa.
Burzliwa historia wyroków. Od skazania do uniewinnienia
Wieloletni proces dotyczący organizacji lotu do Smoleńska toczył się z oskarżenia prywatnego, wniesionego przez rodziny ofiar. W czerwcu 2019 roku sąd I instancji uznał winę Tomasza Arabskiego, skazując go nieprawomocnie na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Sąd uznał, że Arabski, jako szef KPRM, nie dopełnił obowiązków, dopuszczając do lotu na lotnisko w Smoleńsku, które nie było przygotowane do przyjęcia tego typu samolotu.
W 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał ten wyrok. Jednak w grudniu 2023 roku Sąd Najwyższy uchylił całe orzeczenie. Powodem nie były jednak kwestie merytoryczne, a fakt nienależytej obsady sądu apelacyjnego. Chodziło o sędziów powołanych w procedurze przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 roku. Sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia.
Co dalej w sprawie Tomasza Arabskiego? Sąd Najwyższy zadecyduje
Po decyzji SN sprawa ponownie trafiła do sądu apelacyjnego. Ten, w grudniu 2024 roku, wydał zupełnie inny wyrok – zmienił orzeczenie I instancji i uniewinnił Tomasza Arabskiego oraz inną urzędniczkę, Monikę B. Sąd uznał wówczas, że nie ma możliwości przypisania im odpowiedzialności karnej. To właśnie od tego uniewinniającego wyroku została złożona kasacja, którą Sąd Najwyższy rozpozna w 2026 roku. Od tej decyzji zależeć będzie ostateczny finał jednej z najgłośniejszych spraw sądowych ostatnich lat.