Choć na mapie Polski jest aż 47 oficjalnych uzdrowisk, tylko 20 trafiło do ścisłej rywalizacji w pierwszej edycji Rankingu Polskich Uzdrowisk Magazynu Travelist. Internauci oddawali głosy na swoich faworytów bez chwili zawahania. Wniosek płynący z pebiscytu? Współczesne uzdrowiska rosną w siłę, inwestują, pięknieją i przyciągają jak magnes. Zaglądają tam już nie tylko kuracjusze, ale i fani wellnessu, rodzinnych wyjazdów czy weekendów z błogim lenistwem.
III miejsce: Krynica-Zdrój
W Krynicy-Zdroju, która od dekad uchodzi za perłę polskich kurortów, listopad wcale nie oznacza ciszy. Odnowiony deptak, zabytkowe wille jak z pocztówki, a do tego ogromna Pijalnia Główna, w której aż chciało się na zmianę próbować Słotwinki, Jana i Zubera. Po krótkiej przerwie – kurs kolejką na Górę Parkową. Tam czeka świeżutka Polana Muzyki i Światła, a tuż obok pnie się ku niebu nowa wieża widokowa, której otwarcie zaplanowano na 2026 rok.
W planach są też kolejne inwestycje – aquapark, tor saneczkowy na międzynarodowe standardy i infrastruktura, która sprawi, że w Krynicy nie będzie można się nudzić o żadnej porze roku.
II miejsce: Muszyna
Muszyna długo stała w cieniu swojej słynnej sąsiadki, ale to już zupełnie inna historia. Miasteczko przeszło spektakularną metamorfozę, a jego rozwój w ostatnich latach robi wrażenie nawet na bywalcach, którzy znają Beskid Sądecki jak własną kieszeń.
Od klimatycznego rynku, przez odrestaurowany zamek – doceniony nawet przez National Geographic Traveler – aż po ogrody sensoryczne, biblijne i tematyczne, które przyciągają turystów z całej Polski, Muszyna w końcu błyszczy pełnym światłem. Nie bez powodu liczba odwiedzających wzrosła tu w 2024 roku aż o ponad 20 procent.
I miejsce: Busko-Zdrój
Busko-Zdrój zgarnęło tytuł najlepszego uzdrowiska w Polsce w 2025 roku i… w zasadzie nikt się nie zdziwił. Miasto od lat kojarzy się z najwyższej jakości kuracją, a teraz udowadnia, że może być też świetnym kierunkiem na weekend lub krótki urlop.
Dowód? W sezonie jesień/zima uzdrowisko wciąż tętni życiem. Park Zdrojowy zachwyca jesienną aurą, tężnia przyciągała spacerowiczów, a nowy Dom Zdrojowy wygląda jak wyjęty z folderu reklamowego. Statystyki też mówią same za siebie: Busko to najbardziej słoneczne miasto w Polsce!
Każde z tych trzech uzdrowisk jest inne, ale wszystkie łączy jedno – potrafią zapewnić relaks, którego tak często brakuje w codziennym pędzie. Krynica zachwyca energią i inwestycjami, Muszyna – nieoczywistym urokiem i ogrodami jak z bajki, a Busko – spokojem, słońcem i kompleksową ofertą uzdrowiskową.
Nie poprzestawajmy jednak na odwiedzaniu laureatów. Wszystkie polskie uzdrowiska mają świetną formę i oferują więcej, niż można by przypuszczać. A jeśli ktoś jeszcze jeszcze nie miał przyjemności odpoczywać w choć jednym z rodzimych kurortów – koniecznie musi to nadrobić. W końcu zdrowie mamy jedno, a odpoczynek w takim otoczeniu działa lepiej niż niejeden cudowny lek.