Udział Justyny Steczkowskiej w Eurowizji 2025 budzi wielkie emocje. Artystka może liczyć na wsparcie nie tylko ze strony swoich fanów, ale również kolegów i koleżanek z branży. Jedną z osób, które od początku wspierają wokalistkę, jest Lanberry. Małgorzata Uściłowska, bo tak naprawdę nazywa się gwiazda polskiej sceny, nigdy nie była na Eurowizji, jednak w środowisku fanów konkursu uważana jest za ekspertkę. Piosenkarka próbowała swoich sił w preselekcjach w 2017 roku, a także była współautorką dwóch zwycięskich kompozycji na Eurowizję Junior: "Anyone I Want To Be" oraz "Superhero". Prywatnie Lanberry jest wielką fanką konkursu i jak mówi, sama planuje reprezentować nasz kraj w przyszłości. Póki co koleżanka z panelu jurorskiego "The Voice of Poland" mocno wspiera Justynę Steczkowską. W rozmowie z Eską Lanberry przyznała, że oglądała show naszej reprezentantki przynajmniej ze 30 razy! Wskazała też, co jest najmocniejszym punktem powracającej na Eurowizję po 30 latach diwy.
Lanberry o Justynie Steczkowskiej
Justyna Steczkowska od samego początku przygody z Eurowizją może liczyć na wsparcie Lanberry, z którą niegdyś zasiadała w jury "The Voice of Poland". Autorka hitu "Dzięki, że jesteś" wypowiedziała się na temat eurowizyjnego show wokalistki. Nie kryła dumy i zachwytu!
- Jaram się tym strasznie! I cieszę się, że wysyłamy z Polski taki sygnał dla Justyny, że jesteśmy z nią, że nie jesteśmy wyjątkowo podzieleni w tym temacie, że wspieramy i tak jak ona sama powiedziała, dmuchamy w ten żagiel eurowizyjny. Niech już zawsze tak będzie! - powiedziała portalowi eska.pl.
Artystka wskazała też, co uważa za największą siłę Justyny na Eurowizji.
Wokal, to po pierwsze. To jest absolutnie numer jeden. Potem jej absolutny perfekcjonizm, jeśli chodzi o każdy szczegół. Tutaj widać te wszystkie próby i to, że zwraca uwagę na każdy, nawet najmniejszy szczegół. Wspaniałe to jest i bardzo inspirujące też dla mnie - dodała.