Jak twierdzi jeden z biografów Karola III, natychmiast po jego koronacji w maju 2023 roku ruszyły plany pogrzebu już nie Księcia Walii, a nowego króla. Operacja Menai Bridge zmieniła nazwę na London Bridge - tak nazywały się plany działania w razie śmierci Elżbiety II. Co wiadomo o pogrzebie aktualnego monarchy? Pojawiły się zmiany, w tym konkretna rola dla księcia Harry'ego i księżnej Meghan.
Karol III z nowatorskimi pomysłami na pogrzeb
Brytyjska prasa dotarła do informacji o zmianach, jakie obecny władca Zjednoczonego Królestwa wprowadził do planów pogrzebowych. Według ustaleń "The Telegraph", żałoba po śmierci Karola III potrwa tylko 10 lub 11 dni - do dnia jego pogrzebu. Będzie tym samym krótsza niż we wrześniu 2022 roku, kiedy obowiązywała jeszcze przez tydzień po pochówku Elżbiety II.
Karol III przez wiele lat słynął z zainteresowania ochroną klimatu i środowiska czy kwestiami rolnictwa. W związku z tym postanowił zadbać o "zrównoważone elementy" i ekologiczne podejście do pogrzebu. Szczegóły nie są jednak znane. Wiadomo, że w przypadku śmierci poza Londynem - ciało Karola wróci do stolicy dowolnym środkiem transportu. Dotychczas plan zakładał użycie pociągu, jednak po śmierci Elżbiety II ze względów bezpieczeństwa złamano protokół i trumna trafiła na pokład samolotu.
Zobacz też: Ciężarna księżna nagle została wdową. Książę Harald von Hohenzollern miał tylko 63 lata
Harry i Meghan docenieni przez króla?
Mimo zepsutych relacji rodzinnych i niekończącego się pasma skandali, monarcha zdecydował się na sprawiedliwe potraktowanie niesfornych Harry'ego i Meghan. Według przecieków z otoczenia króla, młodszy syn Karola III i księżnej Diany będzie towarzyszył swojemu bratu, wówczas już kolejnemu królowi, w procesji za trumną ojca. Mają być jak równy z równym.
Ważna rola nie ominie też księżnej Meghan. Kontrowersyjna Amerykanka, którą ostatnio krytykuje się za jakość sprzedawanych przez nią przetworów owocowych, weźmie udział wraz z innymi członkami rodziny w tradycyjnym czuwaniu przy trumnie króla w Westministerze. Ponadto plany przewidują udział w ceremonii kilkuletnich obecnie dzieci Sussexów - Archiego i Lillibet. Co na to sami zainteresowani? Jeszcze nie skomentowali sprawy. Według niedawnych plotek, książę Harry pokłócił się z tatą w kwestii rezygnacji z nazwiska Windsor...
Zobacz też: Lewis Capaldi zniknął ze sceny przez chorobę. Teraz ogłasza wielki powrót