Justin Bieber zaliczył małą wtopę komentując ostatni sukces jego żony. Hailey po raz pierwszy znalazła się na okładce magaznu Vogue. Justin opublikował zdjęcie na swoim Instagramie i dodał opis, który zaskoczył internautów. Piosenkarz przyznał, że kłócił się z ukochaną. Podczas jednej ze sprzeczek miał jej powiedzieć, że nigdy nie będzie na okładce Vogue'a. - To przypomina mi, jak strasznie się pokłóciliśmy i powiedziałem jej, że nigdy nie będzie na okładce Vogue'a. Kochanie, już wiesz, ale wybacz, że mówiłem, że nie będziesz, bo niestety się myliłem - napisał Justin Bieber. Problemem okazała się jednak nie tyle informacja o kłótni małżeńskiej, a ostatnie zdanie. - Jak to "niestety się myliłem"? - pytają fani.
ZOBACZ TAKŻE: Justin Bieber w ramionach popularnej raperki. Jest nagranie! Hailey będzie wściekła?
Justin Bieber znów krytykowany
Justin Bieber chciał wesprzeć żonę, ale trochę mu nie wyszło, ponieważ komentarz spowodował, że spadła na niego kolejna fala krytyki. Internauci bardzo wytykają mu, że napisał, że "niestety się mylił", ponieważ to brzmi, jakby nie cieszył się z sukcesu Hailey, a był zawiedziony. - On naprawdę nienawidzi swojej żony, bo dlaczego miałby to mówić. On jest dziwny - czytamy na Twitterze.
Justin Bieber usunął wpis
Justin Bieber ewidentnie zauważył krytyczne komentarze, jakie pojawiły się pod jego postem z okładką Vogue'a. Jeśli chcecie zobaczyć kontrowersyjny opis, to musicie poszukać screenów, ponieważ został on już usunięty. Bardzo szybko zostało to wyłapane przez internautów, którzy piszą, że Bieber stchórzył.