Familiada - pierwszy suchar Karola Strasburgera. Od tego wszystko się zaczęło

i

Autor: fot./screen/youtube.com/Rozrywka.NET.pl Familiada

Familiada - pierwszy suchar Karola Strasburgera. Od tego wszystko się zaczęło

2019-04-15 13:12

Są w naszym kraju tacy widzowie, którzy oglądają Familiadę tylko w jednym celu - by usłyszeć suchary Karola Strasburgera. Po sieci krążą setki nagrań, w których prowadzący opowiada swoje legendarne "dowcipy". Większość z nich jest przeznaczona dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach! A jak to się wszystko zaczęło? Dokopaliśmy się do pierwszego żartu Karola Strasburgera.

Familiada nie jest tylko zwykłym teleturniejem. Program to prawdziwa fabryka wpadek, dziwacznych odpowiedzi ankietowanych i rzecz jasna sucharów. Z tych ostatnich słynie Karol Strasburger. Polski aktor prowadzi Familiadę od samego początku, czyli od 1994 roku. Słynne żarty, które są śmieszne przez to, że nie są śmieszne, stały się jego znakiem rozpoznawczym. Ostatnio trafiliśmy na nagranie zatytułowane tajemniczo "Pierwszy suchar Familiada". Nie mogliśmy się powstrzymać. musieliśmy w to kliknąć.

Przeczytaj: Wielka wpadka na żywo! Niedorzeczne zachowanie dziennikarzy

Pierwszy suchar w Familiadzie

Wideo pokazuje odcinek nagrany najprawdopodobniej w 1995 roku, czyli niedługo po premierze teleturnieju w telewizji. Przypomnijmy, że pierwszą familiadową potyczkę wyemitowano 17 września 1994 roku. Już wtedy było sucho. Zobaczcie fragment pierwszego odcinka.

Jak zaś brzmiał pierwszy suchar? Przygotujcie sobie szklankę wody. Albo butelkę. Najlepiej taką pięciolitrową. Żart jest naprawdę suchy. Karol Strasburger ustanowił nim nowy standard humoru w polskiej telewizji. Jesteście gotowi na historycznego suchara z Familiady? Wideo zamieszczamy poniżej.