Doda działa na polskiej scenie muzycznej od ponad 20 lat. I choć wydawać by się mogło, że zdobyła niemalże wszystkie możliwe nagrody, to jest jeszcze kilka wyróżnień, na które bardzo czeka. Jednym z nich od zawsze była własna gwiazda w Alei Gwiazd Festiwalu Polskiej Piosenki. Marzenie Rabczewskiej spełni się już za kilka dni, bowiem to właśnie ona - jako jedna z zaledwie kilku gwiazd estrady - odsłoni pamiątkową tabliczkę.
Doda powraca do Opola po dwóch latach przerwy. Jak udało nam się dowiedzieć, gwiazda podczas swojego wejścia zaprezentuje rockowy set. Jeszcze do niedawna nie była w stanie wykonywać tego gatunku.
Ja przez bardzo długi czas nie mogłam śpiewać rocka. Bardzo mnie to bolało i męczyło. Czułam, jakbym się zmuszała do jedzenia bardzo ciężkiej potrawy, która mi szkodzi. Chyba tak jest, gdy ktoś jest przebodźcowany i choruje psychicznie. Jak już stanęłam na nogi, na nowo poczułam się sobą, poczułam energię, jestem wypełniona mocą i czuję, że żyję, to rock and roll na nowo mnie woła. On mnie woła, rozpiera, czuję, że mogę znowu go śpiewać - mówiła w rozmowie z Eską.
Doda odsłoni własną gwiazdę w Opolu
Doda będzie jedną z gwiazd, które odsłonią własną gwiazdę w Opolu. Uroczystą chwilę zaplanowano na sobotę, godzinę 11:30, dzień po show Dody na festiwalu. Artystka podzieliła się ekscytującą wieścią w swoich mediach społecznościowych.
Kochani, już 14 czerwca, czyli dzień po festiwalu w Opolu spełni się moje marzenie z dzieciństwa, czyli odsłonięcie mojej gwiazdy na Alei Gwiazd w Opolu. Wydaje mi się, że marzy o tym każda piosenkarka, bo to jest dla nas taka wisienka na torcie. (...) Nie mogę się doczekać, tak bardzo się cieszę - przyznała.
Cieszą się również fani Dody. W końcu to kolejna okazja do spotkania z idolką!