Doda to gwiazda, która nie lubi opowiadać o swoich poglądach politycznych. Od wielu lat mówi, że chce być apolityczna, ponieważ jako artystka chce docierać do wszystkich i łączyć ludzi, a nie tworzyć jeszcze większe podziały. Mimo tego wiele osób zawsze czeka na jej komentarz w sprawie wyborów. W tym roku już raz odniosła się do tej sprawy, kiedy postanowiła zachęcić fanów do obejrzenia debaty Super Expressu. Po oficjalnych wynikach wyborów, które ostatecznie wygrał Karol Nawrocki, Doda postanowiła zabrać głos ponownie. Nie zdradziła jednak, czy jest zadowolona z wyniku czy nie. Piosenkarka zaapelowała w ważnej sprawie. Chodzi o córkę nowego prezydenta Polski. Doda stanęła w jej obronie!
ZOBACZ TAKŻE: Doda opublikowała ważny komunikat. "To MOJE pieniądze!"
Doda broni córki Karola Nawrockiego
Doda powiedziała, że to absolutny skandal, że Polacy krytykują i śmieją się z zaledwie 7-letniej córki Karola Nawrockiego.
- Obojętnie jaki prezydent by nie wygrał, połowa Polski będzie niezadowolona. Bez względu na wszystko Polacy powinni trzymać się razem i głowę państwa szanować. A jak nie możecie szanować głowy państwa, bo jest to silniejsze od was, to przynajmniej dajcie spokój córce tej głowy państwa - zaczęła.
- Jako osoba będąca twarzą wielu fundacji pomagającym dzieciom i młodzieży w depresjach, non stop alarmująca o (...) różnych stanach lękowych, atakach paniki i wielu chorobach psychicznych, które się u dzieci mnożą jak grzyby po deszczu, apeluję do was, żeby wasza nienawiść co do polityków i nowego prezydenta nie była przelewana na Bogu ducha winne dziecko, które nie chciałbym, żeby było ofiarą hejtu w sieci - dodała w wypowiedzi, którą opublikowała na Instagramie.