Głośne motocykle czy samochody osobowe z przerobionymi wydechami to zmora mieszkańców dużych miast, którzy skarżą się na hałas szczególnie nocami. Policja podkreśla, że regularnie prowadzi kontrole, ale skala zjawiska jest duża, nie tylko w polskich miastach.
Niemcy testują fotoradary akustyczne
Dlatego dodatkowym i bardzo pomocnym narzędziem okazuje się fotoradar akustyczny zwany też kamerę szumową - takie urządzenie ma jedno zadanie - zarejestrować samochód, które emituje zbyt duży hałas. Z takich urządzeń korzystają służby w Wielkiej Brytanii, w przeszłości testowano je we Francji, a niedawno także na jednej z głównych ulic Berlina. W Niemczech mandat za zbyt głośny pojazd grozi 100 euro mandatu (ok. 450 złotych). Testy trwały dwa miesiące, tylko po pierwszych czterech tygodniach kamera akustyczna zarejestrowała ponad 1140 pojazdów (ponad połowę z nich stanowiły motocykle), które były za głośne, tzn. emitowały dźwięk powyżej 82 decybeli (dla porównania: piła łańcuchowa - 110 decybeli, 130 db - granica, powyżej której może dojść do trwałego uszkodzenia słuchu).
Fotoradar akustyczny, jak działa
Fotoradar akustyczny (kamera szumowa) nie przypomina tradycyjnego fotoradaru, dlatego też nazywane jest "meduzą" (zdjęcie poniżej). Urządzenie zawieszone kilka metrów nad jezdnią składa się z mikrofonów, a także kamer, które muszę odczytać tablice rejestracyjne, w przypadku przekroczenia norm.
Fotoradary akustyczne także w Polsce?
Warszawscy aktywiści z "Miasto Jest Nasze" apelują w mediach społecznościowych o podpisanie stworzonej przez nich petycji pt. "Dość hałasu na ulicach! Chcemy fotoradarów akustycznych". Jak czytamy w jej opisie, społecznicy chcieliby, aby władze rozpoczęły prace legislacyjne, które umożliwią zastosowanie nowych metod w walce z zanieczyszczeniem hałasem w przestrzeni publicznej.
"Fotoradary akustyczne to rozwiązanie gotowe - potrzeba jedynie podstawy prawnej. [...] Nie domagamy się luksusu. Domagamy się podstawowej ochrony zdrowia - swojej i naszych dzieci, a także naszych zwierząt. Fotoradary akustyczne to krok w stronę cywilizowanego państwa, które dba o swoich obywateli nie tylko w przepisach, ale i w realnym życiu" - czytamy w przygotowanym piśmie.

i