Eurowizja 2024

Kasia Moś została zapytana o występ Luny na Eurowizji. Od razu zareagowała

2024-05-09 13:56

Kasia Moś zna Konkurs Piosenki Eurowizji od podszewki. W 2017 reprezentowała nasz kraj podczas 62. Konkursu Piosenki Eurowizji w Kijowie. W tym roku wokalistka znalazła się w gronie jurorów, którzy wybierali reprezentanta Polski w krajowych preselekcjach. Piosenkarka nie ukrywała, że nie głosowała na Lunę. Po porażce Polski w preselekcjach, jedna z internautek zwróciła się do Kasi Moś. Ta od razu zareagowała.

Krajowe preselekcje do Konkursu Piosenki Eurowizji od zawsze wywołują wiele emocji i kontrowersji. W ubiegłym roku szerokim echem odbiła się przegrana faworyta widzów - Janna. Widzowie jednoznacznie ocenili, że wybór jury był ustawką. W tym roku Telewizja Polska postanowiła wybrać reprezentanta naszego kraju w eliminacjach wewnętrznych. Fakt, iż o tym, kto pojedzie na Eurowizję do Szwecji zapadnie "za zamkniętymi drzwiami" wywołał niemałe poruszenie wśród fanów konkursu.

Eurowizja 2024 - główni faworyci do zwycięstwa

Kasia Moś nie głosowała na Lunę

Zainteresowanie tegorocznymi preselekcjami do konkursu było ogromne. Na adres publicznego nadawcy wpłynęło około 200 zgłoszeń, w tym między innymi od największych gwiazd estrady, takich jak Krystyna Prońko, Edyta Górniak, Natasza Urbańska czy Justyna Steczkowska. To właśnie Steczkowska i jej utwór "WITCH-ER Tarohoro" była dla wielu pewniakiem do zwycięstwa. Jednak głosami jury w składzie: Michał Hanczak (dziennikarz muzyczny Radia Eska), Kasia Moś (wokalistka, reprezentantka Polski na Eurowizji 2017), Łukasz Pieter (dyrektor muzyczny Radia ZET), Konrad Szczęsny (prezes Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska) i Piotr Klatt (zastępca dyr. Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP) krajowe eliminacje wygrała Luna.

Po ogłoszeniu wyników Kasia Moś w wywiadzie, którego udzieliła WP, wyjawiła, że sama nie głosowała na Aleksandrę Wielgomas.

No i tu niespodzianka: w ogóle na nią nie głosowałam. Ale prawo demokracji i matematyka, związana z liczeniem punktów całej piątki jurorów zadecydowały o tym, że wygrała Luna. Mój muzyczny gust oscyluje w zupełnie innej stylistyce, ale będę za Lunę trzymać kciuki - powiedziała piosenkarka.

Wyjawiła również, na kogo oddała swój głos:

Na Macieja Musiałowskiego. Urzekł mnie absolutnie. Zachwycił mnie swoim talentem i oryginalnością. A wydaje mi się, że właśnie oryginalność może być w tym konkursie kluczem do zwycięstwa. Powinniśmy wystawiać w rywalizacji osoby, które pokazują zupełnie coś innego niż reszta europejskiej sceny muzycznej. Ten artysta zdecydowanie spełnia ten warunek - wyznała w wywiadzie dla WP.

Internauci pytają Kasię Moś o Lunę. Wokalistka natychmiast zareagowała

Luna wystąpiła podczas pierwszego półfinału, który odbył się we wtorek 7 maja. Niestety, mimo dobrego występu wokalistce nie udało się awansować do wielkiego finału, który odbędzie się już w sobotę. Głosami widzów, do finałowej rozgrywki weszli reprezentanci: Cypru, Chorwacji, Finlandii, Litwy, Irlandii, Portugalii, Luksemburga, Serbii, Słowenii i Ukrainy.

Po porażce naszej reprezentantki internauci postanowili wbić szpilę członkini jury, które wybrało Lunę.

Jak tam twoja luna? 😜

Dziękuję za cudowne wybranie reprezentantki która nie dostała się do finału Eurowizji - możemy przeczytać pod jednym z postów Kasi Moś na Instagramie.

Na odpowiedź wokalistki nie musieliśmy długo czekać. Zareagowała niemalże natychmiast:

Nie wiem nie głosowałam na Lunę - napisała krótko Kasia.