Wielka wpadka w M jak miłość? Widzowie będą przecierać oczy ze zdumienia

M jak miłość, odc. 1611 będzie pełen zwrotów akcji. W wielu scenach pojawią się ulubieńcy widzów popularnego serialu, czyli Iza (Adriana Kalska) i Marcin (Mikołaj Roznerski). To właśnie tej parze fani M jak miłość kibicują najbardziej i z wielkim zainteresowaniem śledzą ich perypetie. W kolejnych odcinkach w ich życiu sporo się zmieni! Iza zdecyduje się na spakowanie swoich rzeczy i wyjazd z Szymkiem i Mają do Gródka nieopodal Grabiny, by dać przestrzeń swojemu mężowi, którego wciąż bardzo kocha, i z którym nie chce się rozstawać. Tam w końcu będzie czekać na nią niemała niespodzianka! Chodakowska zostanie redaktorką miejscowej gazety Głos Gródka, a nawet otrzyma służbowe, bardzo ekskluzywne mieszkanie. Marcin szybko dowie się o tym, jak żyje jego rodzina, za pośrednictwem smsa. Czujni widzowie mogą jednak doznać niemałego szoku. Wszystko przez jego treść, a dokładniej rażący błąd ortograficzny. To jednak nie wpadka producentów serialu!

Wielka wpadka w M jak miłość?

Jak się szybko okaże, nadawcą wiadomości tekstowej nie będzie wcale Iza, choć tak mogłoby się w pierwszej chwili wydawać, a syn pary Szymek. SMS o treści "Nasz nowy ogrud" może z pewnością odwrócić uwagę wielu widzów od tego, co chwilę później powie Marcin. Chodakowski skomentuje bowiem rażący błąd słowami: 

Młody, opanuj najpierw ortografię - powie pod nosem.

Czy po wiadomości od syna ze zdjęciem ukochanej zdecyduje się na wyprawę do Gródka, by walczyć o miłość? 1611. odcinek M jak miłość już we wtorek, 2 listopada.