Spis treści
Zasada jest prosta: maszeruj albo giń. "Wielki marsz" to dramatyczna wizja niedalekiej przyszłości, w której ludzkie życie staje się stawką w zabójczej grze. Tym razem Francis Lawrence (seria "Igrzyska śmierci", "Jestem legendą") bierze na tapet powieść Stephena Kinga.
"Wielki marsz" - o czym opowie film?
Akcja rozgrywa się w Ameryce w niedalekiej przyszłości. Jednym z najpopularniejszych wydarzeń medialnych jest transmisja dorocznego Wielkiego Marszu, w którym udział bierze pięćdziesięciu starannie wyselekcjonowanych nastolatków. Zasada jest prosta: kto zostaje w tyle, ten ginie. Marsz kończy się dopiero wtedy, gdy przy życiu pozostanie jeden uczestnik. Tu nie ma miejsca na sentymenty, przyjaźnie i wzajemną lojalność. Takie jest w każdym razie założenie organizatorów. Ale podczas morderczej drogi, każdy z zawodników ujawnia swoje prawdziwe oblicze, a rywalizacja przybiera nieoczekiwany obrót.
"Wielki marsz" - kiedy premiera?
W obsadzie znaleźli się Mark Hamill ("Gwiezdne wojny", "Mandalorian", "Co robimy w ukryciu"), Judy Greer ("Jurassic World", "Ant-Man", "Ewolucja Planety Małp", "Halloween", "Kraina jutra", "Dwóch i pół"), Charlie Plummer ("Wszystkie pieniądze świata", "Polegaj na mnie", "Moonfall"), Cooper Hoffman ("Licorice Pizza", "Mistrzowie zbrodni", "Saturday Night"), Garrett Wareing ("Dzień Niepodległości: Odrodzenie", "Turbulencje", "Jill", "Królowe przekrętu"). "Wielki marsz" trafi do kin w dniu 19 września.