Urodzona 5 stycznia 1981 roku w Jędrzejowie Magdalena Waligórska, ukończyła studia na wydziale aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie (oddział we Wrocławiu) w 2007 roku. Jednak karierę aktorską rozpoczęła na długo przed ukończeniem studiów, grając role epizodyczne w filmach i serialach, między innymi w "Pianiście" Romana Polańskiego oraz serialach "Klan", "Na dobre i na złe", "Samo życie" czy "Rodzina zastępcza". Jednak przełomową rolą w jej karierze okazała się być kreacja Wioletki w serialu "Ranczo", w którym występowała w latach 2006-2009, oraz 2011-2016. Sukces "Rancza" otworzył Magdalenie Waligórskiej drzwi do innych projektów filmowych i telewizyjnych. Zagrała w wielu serialach i filmach, a nawet wystąpiła w teledysku do utworu "Ślepa miłość" Ani Rusowicz. Mimo to, rola Wioletki Koteckiej pozostaje jej najbardziej rozpoznawalną i cenioną kreacją.
Zobacz także: Widzowie pokochali go za rolę posterunkowego Staśka w "Ranczu". Dziś żyje z dala od blasku fleszy
Magdalena Waligórska po latach ujawnia kulisy kręcenia "Rancza"
W "Ranczu" Magdalena Waligórska grała barmankę, pracującą w barze "u Japycza", partnerkę posterunkowego Staśka. Po latach ujawniła jednak, że choć w serialu byli parą, a nawet wzięli ślub, to prywatnie Waligórska i wcielający się w rolę Staśka Arkadiusz Nadera za sobą nie przepadali. Konflikt rozpoczął się w 2011 roku podczas prób do spektaklu "Smak Mamrota", kiedy aktorka zauważyła, że na monitorze technika wyświetlano film dla dorosłych. Waligórska wdała się w dyskusję z Naderą i jego kolegą. Mimo, iż aktor przeprosił Waligórską, sytuacja nie została zażegnana, a konflikt między nimi trwał, kiedy nagrywano serial. To jednak niejedyne "przeszkody", jakie na planie "Rancza" spotkały aktorkę. Jak wyjawiła niedawno w rozmowie z serwisem Złota Scena, bardzo mocno musiała dbać, aby jej wizerunek w przerwach w kręceniu serialu nie uległ zmianie.
"Ranczo" było kręcone latem i na przykład, jeżeli miałam jakieś 10 dni przerwy między jednym a drugim dniem zdjęciowym, mogłam sobie wyskoczyć na jakieś wakacje, no to warunek był taki, że musiała być kontynuacja. Nie mogło się absolutnie nic zmienić, nie mogła się zmienić fryzura czy opalenizna - wyznała Magdalena Waligórska.
Kiedy natomiast Waligórska postanowiła zafarbować włosy na jednolity kolor, tak, aby odrost nie był widoczny, to charakteryzatorka miała go... dorysowała.
Pamiętam taki jeden sezon, kiedy pilnowałam, żeby nie było cienia odrostu, ale charakteryzatorka uznała, że lepiej, jeśli będę występowała z lekkim odrostem. Nawet gdy go nie miałam, to mi go dorysowywała - mówiła aktorka.
Zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, jak dziś wygląda Magdalena Waligórska, czyli serialowa Wioletka z "Rancza".