Taniec z gwiazdami

Rafał Maserak chce spełnić marzenie syna. "Wiem, co to znaczy"

2024-04-04 12:05

Rafał Maserak zaskarbił sobie serca publiczności występami w popularnym show "Taniec z gwiazdami". W programie aż dwukrotnie sięgał po Kryształową Kulę. Później zdecydował się na przerwę, aby w 14. edycji show Polsatu powrócić w roli jurora. W najnowszym wywiadzie dla Twojego Imperium tancerz opowiedział o swoich planach, nie tylko tych zawodowych.

Rafał Maserak pracę w tanecznym show "Taniec z gwiazdami" rozpoczął wraz z pierwszą edycją w 2005 roku, która emitowana była na antenie stacji TVN. Przez lata partnerował wielu znanym gwiazdom polskiego show-biznesu. Dwukrotnie sięgnął także po zwycięstwo w programie, partnerując Annie Musze i Julii Kamińskiej. Największe emocje wzbudzał jednak jego duet z aktorką Małgorzatą Foremniak. Widzowie śledzili z zapartym tchem nie tylko ich występy na parkiecie, ale również życie prywatne pary, która podczas wspólnych występów zapałała do siebie gorącym uczuciem. w 2011 roku zdecydował się opuścić show i skupić się na rozwoju swojej szkoły tańca "Show Dance". Cztery lata temu Rafał Maserak powitał na świecie swojego pierwszego potomka - syna Leonarda.

Tak kiedyś wyglądał Taniec z Gwiazdami. Pamiętacie 1. Edycję?

Rafał Maserak spełni życzenie syna o rodzeństwie?

Przed rozpoczęciem 14. edycji "Tańca z gwiazdami" w programie zaszło sporo zmian, głównie w składzie jury. Z doskonale nam znanego składu pozostała jedynie słynna "Czarna Mamba" - Ivona Pavlović. W fotelach jurorów obok Iwony Pavlović, Ewy Kasprzyk i Tomasza Wygody zasiadł również Rafał Maserak, który do programu wraca po 13 latach przerwy. Z racji nagrań tancerz ma obecnie bardzo napięty grafik, jednak jak wyjawił w wywiadzie dla "Twojego Imperium" każdą wolną chwilę stara się spędzić z najbliższymi. Maserak opowiedział również o planach na przyszłość. Jak wyznał, jego syn bardzo chce mieć rodzeństwo.

"Dopomina się brata lub siostry, więc nam nie pozostaje nic innego, jak spełnić to marzenie" - powiedział Rafał Maserak.

Następnie dodał, że sam był jedynakiem, więc doskonale rozumie pragnienie swojego synka, który chciałby mieć kompana lub kompankę do zabaw:

Przede wszystkim chciałbym, aby nasz syn miał rodzeństwo. Wiem, co to znaczy być jedynakiem, bo sam nim byłem. Nie miałem się z kim bawić i dzielić zabawkami. Zawsze szukałem wśród kolegów kogoś, kto będzie moim przyszywanym bratem [...] Zależy nam z Gosią, żeby nasz syn miał szczęśliwe dzieciństwo, pełne radości, uśmiechu i dobrej zabawy - wyjawił tancerz.