Gwiazdy

Przed laty był gwiazdą "Złotopolskich". Andrzej Nejman zdradził, dlaczego opuścił serial

2025-05-29 11:08

Andrzej Nejman rozpoznawalność zyskał dzięki roli Waldka Złotopolskiego w serialu "Złotopolscy". W serialu występował od samego początku, a kiedy po dekadzie postanowił opuścić produkcję, fani nie kryli rozczarowania. Po latach aktor wyjawił, co stało za jego decyzją.

Serial "Złotopolscy" przez lata był jednym z najpopularniejszych polskich seriali, gromadzącym przed telewizorami miliony widzów. Kluczową postacią w produkcji był Waldek Złotopolski, w którego wcielał się Andrzej Nejman. Młody i obrotny gospodarz ze Złotopolic zaskarbił sobie serca widzów, którzy z zapartym tchem śledzili jego miłosne rozterki. Niespodziewanie w 2008 roku, po ponad dekadzie na planie serialu Nejman zdecydował się opuścić produkcję. Co prawda, dzięki popularności, jaką przyniosła mu rola w "Złotopolskich" Andrzej Nejman nie narzekał na brak propozycji zawodowych, jednak dla wielu do dziś pozostaje Waldkiem Złotopolskim. Po latach aktor otworzył się na temat odejścia z serialu i wyjawił, jaki był tego powód.

Zobacz także: Słynny dworek ze "Złotopolskich" wystawiony na sprzedaż. To tu odbyło się wesele Marcina Mroczka

Andrzej Nejman wygrał sprawę w sądzie. To jednak nie koniec jego walki!

Andrzej Nejman o odejściu ze "Złotopolskich" - "Byłem już zmęczony"

Andrzej Nejman w wywiadzie, którego udzielił serwisowi Plejada, przyznał, że rola Waldka, choć przyniosła mu ogromną popularność, zaczęła go ograniczać w dalszym rozwoju aktorskim. Obawiał się, że zostanie na stałe kojarzony tylko z tą jedną postacią, co mogłoby utrudnić mu otrzymywanie różnorodnych ról w przyszłości.

Pożegnałem się z tym serialem jeszcze przed końcem jego emisji, ale myślę, że grałem w nim dłużej, niż powinienem. Jednak nie wyobrażałem sobie, że mógłbym zostawić producentów w sytuacji, gdy na tamten świat odeszli najpierw Henryk Machalica, potem Żenia Priwieziencew i Jerzy Turek. Nie chciałem im dokładać kolejnych problemów. Ale w pewnym momencie poczułem, że muszę podjąć tę decyzję. [...] Byłem już zmęczony jednowymiarową popularnością, którą dał mi ten serial. Marzyłem, by być znanym jako Andrzej Nejman, a nie Waldek Złotopolski. Jednak mimo że w pewnym momencie pożegnałem się z tą produkcją, do dziś ciepło wspominam wszystko, co z nią związane - wyznał aktor.

Mimo iż wielokrotnie słyszał, iż trudno będzie go obsadzić w innych produkcjach, bo tak bardzo jest utożsamiany z rolą Waldka, przyznał, że wiele zawdzięcza tej kreacji.

Nie mam do nikogo o to pretensji. Przecież sam podjąłem decyzję o tym, by zagrać w "Złotopolskich". Nikt nie zmuszał mnie do tego, by związać się z tym serialem na tak wiele lat. Wiedziałem, że będę musiał ponieść tego konsekwencje. Nie wiadomo, jak potoczyłaby się moja zawodowa droga, gdybym nie miał w swoim dorobki roli Waldka Złotopolskiego. Nigdy się tego nie dowiemy. Jestem wdzięczny za wszystko, co mnie spotkało - mówił w rozmowie z Plejadą Andrzej Nejman.