Uczestnicy Sanatorium miłości 6 nie potrzebowali dużo czasu, by się rozkręcić. Kuracjusze już podczas drugiego odcinka poczuli się pewnie, nabrali wiatru w żagle i zaczęli swoje łowy, które maja na celu bliższe poznanie reszty seniorów i zdecydowanie, który z nich jest najlepszym kandydatem do tego, by budować wspólną przyszłość. To również moment, w którym widzowie mogą bliżej poznać poszukujących miłości uczestników. Jedni opowiadają o poprzednich związkach i bolesnych rozstaniach, inni o częstych wyjazdach i życiu poza granicami Polski, a jeszcze inni o tym, z jakimi problemami zmagają się obecnie. Każdy z nich ma swoją, wyjątkową historię, która chwyta za serce.
Sanatorium miłości - uczestniczki
Podczas gdy kuracjusze dzielą się z widzami i pozostałymi seniorami swoimi przeżyciami, Andrzej i Tadeusz postanowili zorganizować aktywny poranek. Wspólna gimnastyka w promieniach wschodzącego słońca, to znakomity moment, by panowie mogli zaprezentować swoje fizyczne atuty. Oczarowane panie z zainteresowaniem przyglądały się swoim nowym kolegom. Dla części z nich był to dobry moment, na zastanowienie się, z którym z nich powinny mogłoby połączyć ich coś więcej. Produkcja zaprosiła wszystkich na badania lekarskie. Jednak dwójka kuracjuszy postanowiła nieco zaszaleć i uciec z kolejki. Mowa o Janinie i Tadeuszu, którzy wybrali się na spontaniczną randkę.
Ja nie będę nic deklarować, bo się poznajemy dopiero. Ale jak będziesz miał już te „motyle”, to mi powiedz - wyznała seniorka.
On już jest! - odparł niemal natychmiast.
W drugim odcinku dowiedzieliśmy się również, że Maria wpadła w oko Zygmuntowi. Z kolei Małgorzata przyznała, że jest niezwykle zaciekawiona Andrzejem.
Zaczął mi coraz bardziej imponować. Myślę, że tutaj zaczyna się coś dziać..
Prowadząca postanowiła również ujawnić wyniki głosowania na kuracjusza odcinka. Okazuje się, że została nią Janina, która ponownie zaprosiła na randkę Tadeusza. Wygląda na to, że zaczyna kroić się pierwszy romans w 6. edycji randkowego show.
