"Pierwsza miłość": Artur i Berenika, gdy nikt nie patrzy, nie potrafią pohamować namiętności. Czy jednak faktycznie nikt nie patrzy?

Na początku 2025 roku do "Pierwszej miłości", po 15 latach przerwy, powróciła Maria Konarowska, która w pierwszych sezonach serialu wcielała się w postać Bereniki Gajewskiej. Niezależna dziennikarka była pierwszą żoną Artura Kulczyckiego, ale niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Przypominamy, że Artur zdradził swoją partnerkę dwukrotnie - w tym raz ze swoją macochą Izabelą! Teraz Berenika ponownie pojawiła się w życiu Artura i nieźle namiesza nie tylko w jego życiu zawodowym, ale również prywatnym. Już w ostatnich odcinkach przed wakacjami Berenika została ciepło przyjęta przez współpracowników w firmie Karola Wekslera. Byli małżonkowie, Berenika i Artur, od samego początku nie szczędzili sobie drobnych złośliwości podczas biurowych rozmów. Szybko jednak przypomnieli sobie o uczuciach, które łączyły ich jeszcze kilkanaście lat temu. To doprowadzi do prawdziwej katastrofy!

Romans Bereniki i Artura wyjdzie na jaw?

Na początku trwającego właśnie sezonu "Pierwszej miłości" Artur odpuścił uszczypliwości wobec Bereniki, gdy zauważył u niej przygnębienie. A gdy dowiedział się, że powodem złego humoru są problemy małżeńskie, wykazał się daleko idącą empatią… Po krępującej sytuacji w samochodzie Artur i Berenika wrócili na wojenną ścieżkę. Z kolei ich drugie połówki – Dorota i Daniel – rozwinęli znajomość i umówili się na wspólne spotkanie z dziećmi. W końcu doszło do tego, że Artur zażądał od Karola, by ten zwolnił Berenikę. Napięcie między nimi było coraz bardziej widoczne, także poza pracą. Do tej pory spokojna Dorota zaczęła podejrzewać, że dawnych małżonków znów coś łączy.

Będąc w pracy Brian musiał ratować zaplanowaną sesję zdjęciową, prosząc o pomoc Artura i Berenikę... Para zapozowała przed aparatem jako szczęśliwe małżeństwo, choć ani na chwilę nie przestała sobie docinać. W końcu jednak udało im się zatrzymać spiralę złośliwości. Kilka odcinków później w ręce Doroty trafiły zdjęcia z „małżeńskiej” sesji Artura i nowej koleżanki z pracy. By uśpić jej czujność, Artur zaproponował wspólny lunch z koleżanką i jej mężem – znanym muzykiem. Konflikt Artura i Bereniki eskalował w końcu na tyle, że do akcji wkroczył Brian. Podstępem spróbował pogodzić zwaśnionych współpracowników. Poszło mu to nadspodziewanie dobrze…

Berenika i Artur starali się nie złamać danego sobie słowa, by trzymać się od siebie z daleka. Oboje jednak wiedzieli, że będzie to bardzo trudne. Artur i Berenika przekroczyli kolejną granicę. Pytanie tylko, co dalej? Artur z wprawą lawirował, ukrywając zdradę, gdy tymczasem Berenika nie radziła sobie z uczuciami. W odcinku 4080. "Pierwszej miłości", którego emisję zaplanowano na 24 października, Artur i Berenika nieustannie wchodzą w konflikty w firmie. Chcą w ten sposób uśpić czujność współpracowników, lecz, gdy nikt nie patrzy, nie potrafią pohamować namiętności. Czy jednak faktycznie nikt nie patrzy?