Spis treści
"Milionerzy" Polsatu z pierwszym milionem. W poniedziałkowy wieczór Hubert Urbański miał przyjemność wręczyć pierwszy czek na milion złotych, od kiedy przeszedł wraz z programem do Telewizji Polsat. Jakie było pytanie za milion? Dla Bartosza Radziejewskiego z Wrocławia wcale nie było takie trudne.
"Milionerzy" - Bartosz Radziejewski wygrał milion złotych. Jakie było pytanie?
Bartosz Radziejewski popisał się w "Milionerach". Widzowie byli pod wrażeniem jego inteligencji, oczytania, wszechstronności i analitycznego myślenia. Nie dawał się ponieść emocjom i prawidłowo odpowiadał na pytania z różnych dziedzin - od genetyki, przez turystykę po muzykę. W finale usłyszał pytanie za milion, a brzmiało ono "Zmysł sapioseksualisty lub sapioseksualistki rozpali:"
- A - krwisty stek chateaubriand,
- B - selfie w piżamie,
- C - cytat z Kanta lub Einsteina,
- D - fotka z wakacji na Bali.
Bartosz wykorzystał już wcześniej wszystkie przysługujące mu koła ratunkowe, więc przy pytanie za milion musiał zdać się wyłącznie na swoją intuicję. Po kolei eliminował wszystkie warianty odpowiedzi i ostatecznie postawił na odpowiedź C "cytat z Kanta lub Einsteina" i był to strzał w dziesiątkę. Hubert Urbański szeroko się do niego uśmiechnął, a publika oszalała z euforii. Takie chwile zdarzają się w końcu dość rzadko!
Kim jest Bartosz Radziejewski, który wygrał milion w "Milionerach"?
Bartosz Radziejewski pochodzi z Wrocławia i zawodowo związany jest z branżą bankową i zarządzaniem projektami w międzynarodowej firmie. W programie wspierała go narzeczona Joanna, która ochoczo mu kibicowała. Do "Milionerów" poszedł po dobrą zabawę i z chęci sprawdzenia własnych możliwości. Cóż... teraz musi być z siebie bardzo dumny, bo wygraną zawdzięcza wyłącznie własnej logice i zimnej krwi.
Polecany artykuł: