Spis treści
- Agata Kulesza w "The Time That Never Came". O filmie piszą za oceanem
- "The Time That Never Came" - kiedy premiera filmu?
Agata Kulesza ma przed sobą aż dwa duże projekty. Jeszcze w tym roku zobaczymy ją w najnowszym dziele Wojciecha Smaczowskiego - "Dom dobry sen zły", zaś w przyszłym wystąpi w głównej roli w debiucie reżyserskim Julii Rogowskiej - "The Time That Never Came" (pol. "Czas, który nie nadszedł", aczkolwiek zaznaczamy, że nie jest to oficjalne tłumaczenie tytułu).
Agata Kulesza w "The Time That Never Came". O filmie piszą za oceanem
Nad filmem pochylił się magazyn Variety, który jako pierwszy opublikował informacje o "The Time That Never Came". Z ich relacji dowiadujemy się, że będzie to dystopijna opowieść o świecie, w którym ludzkość zdołała wygrać walkę z upływającym czasem. Poniekąd.
Główną rolę kreuje Agata Kulesza ("Ida", "Zielona granica"), wcielając się w postać Sary - kobiety, która decyduje się starzeć naturalnie, podczas gdy jej mąż Oskar (w tej roli znany z "1670" Dobromir Dymecki) poddaje się zabiegowi odmładzającemu. To prowadzi do ich rozstania. Lata później byli kochankowie spotykają się, gdy "dzieli ich czas, a łączy wspólna przeszłość", i Sara postanawia zawalczyć o utraconą miłość. W obsadzie znalazł się również Bartosz Bielenia ("Prime Time", "Boże Ciało") jako Ed - kierowca, który pomaga Sarze, lecz gdy zmierzają razem do Miasta Młodości, nieoczekiwane zdarzenia zmieniają ich plany.
Mam szczerą nadzieję, że uda nam się stworzyć uniwersalną historię, która skłoni widzów do refleksji nad tym, jaką rolę odgrywają starsi ludzie we współczesnym świecie i czy nie przywiązujemy zbyt dużej wagi do młodości, za którą pościg od samego początku skazany jest na przegraną. Rozumiem, że gdy jesteśmy młodzi, nie myślimy o starzeniu się, ale wszystkich nas to w końcu spotka - powiedziała Agata Kulesza w rozmowie z Variety.
"The Time That Never Came" jest reżyserskim debiutem Julii Rogowskiej, która przyznaje, że pomysł na tę opowieść zrodził się w jej głowie za sprawą licznych rozmów o obsesji na punkcie młodości.
Wraz ze scenarzystką Małgorzatą Piłacińską zastanawialiśmy się, co jesteśmy w stanie poświęcić, a nawet z czego całkowicie zrezygnować z powodu tego strachu [przed starzeniem się - przyp. red.]. W swej istocie jest to także historia miłosna: ukształtowana przez czas, wspomnienia i tęsknotę. Przyciągnęło mnie emocjonalne napięcie melodramatu: myśl, że nawet po latach rozłąki dwie osoby wciąż mogą dźwigać ciężar tego, co zostało utracone, oraz nadzieja na to, co wciąż można odzyskać.
"The Time That Never Came" - kiedy premiera filmu?
Za produkcję odpowiadają studio Shipsboy, DiFactory i Aeroplan Studios, a polskim dystrybutorem jest Next Film. Premiera filmu "The Time That Never Came" planowana jest na 2026 rok.