Mickey Kuhn nie żyje - był ostatnim żyjącym aktorem z Przeminęło z wiatrem

i

Autor: Pixabay Mickey Kuhn nie żyje - był ostatnim żyjącym aktorem z "Przeminęło z wiatrem"

Mickey Kuhn nie żyje - był ostatnim żyjącym aktorem z "Przeminęło z wiatrem". W jakich filmach jeszcze zagrał?

2022-11-24 12:45

Mickey Kuhn zmarł 20 listopada 2022 roku w wieku 90 lat. Był ostatnim żyjącym członkiem obsady legendarnego filmu "Przeminęło z wiatrem". Gdzie jeszcze zagrał?

Mickey Kuhn był dziecięcą gwiazdą Hollywood. Karierę rozpoczął w 1934 roku jako dwuletnie dziecko w filmie "Zmiana serc". Następnie zagrał w "A Doctor's Diary" (1937) i "Królu podziemia" (1939), jednak prawdziwy przełom w jego karierze nastąpił wraz z angażem do filmu biograficznego "Juarez", w którym dostał wreszcie większą rolę. Potem nadszedł czas na "Przeminęło z wiatrem".

Mickey Kuhn nie żyje - był ostatnim żyjącym aktorem z "Przeminęło z wiatrem"

W legendarnej ekranizacji Margaret Mitchell zagrał on Beau Wilkesa. To przyniosło mu międzynarodową sławę, w końcu "Przeminęło z wiatrem" to najsłynniejszy i najbardziej kasowy film w dziejach (po uwzględnieniu inflacji). Po śmierci Olivii de Havilland, która zmarła przed dwoma laty, Mickey Kuhn był ostatnią żyjącą gwiazdą filmu Victora Fleminga. Aktor zmarł 20 listopada 2022 roku, przeżywszy 90 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona, wiemy jedynie, iż zmarł on w hospicjum w Naples na Florydzie. Smutne wieści przekazał przyjaciel Kuhna za pośrednictwem Facebooka.

Ze smutkiem informuję, że dzisiaj zmarł Mickey Kuhn. Był ostatnim członkiem obsady filmu "Przeminęło z wiatrem". 21 września skończył 90 lat. Dwukrotnie był moim gościem w Gadsden, gdzie wiele osób miało okazję go poznać. Ostatnio odwiedziliśmy imprezę w Teksasie, gdzie zrobiłem to zdjęcie. Oprócz tego, że był Beau Wilkesem, zagrał w wielu innych filmach z takimi sławami, jak Bette Davis i John Wayne. Był jedyną osobą, która pojawiła się z Vivien Leigh w obu jej nagrodzonych Oscarem rolach filmowych. Niech odpoczywa w pokoju i zmartwychwstaje w chwale.

Po sukcesie "Przeminęło z wiatrem" Mickey Kuhn kontynuował swoją karierę i zagrał w takich filmach, jak "Dick Tracy", "Dziwna miłość Marty Ivers", "Przenikliwy wiatr", "Drzewko na Brooklynie", "Rzeka Czerwona", czy "Tramwaj zwany pożądaniem", gdzie ponownie wystąpił u boku Vivien Leigh. Pod koniec lat 50., wystąpiwszy łącznie w 32 produkcjach, Mickey Kuhn porzucił karierę aktorską, choć wciąż pojawiał się na licznych festiwalach i spotkaniach z fanami.

Tragiczny los dzieci hollywoodzkich gwiazd. Niezapomniani