Listy do M. 4 nie ukażą się w 2020 roku, a premiera filmu ma zostać przesunięta o wiele miesięcy. Ta informacja zasmuci z pewnością wielu fanów tej świątecznej serii. Zwłaszcza że na czwartą odsłonę Listów do M., która pierwotnie miała trafić na ekrany kin w 2020 roku, widzowie czekają już trzy lata.
Listy do M. 4 nie wejdą do kin na święta 2020! Data premiery przełożona
Wczesną jesienią 2020 roku ukazały się pierwsze zdjęcia z czwartej części Listów do M., poznaliśmy obsadę, a także opis fabuły. Twórcy potwierdzili także datę premiery, która została ustalona na 4 listopada 2020, w sam raz przed bożonarodzeniowym sezonem. Niestety, jak ustalił serwis naekranie.pl, Listy do M. 4 nie trafią do kin ani przed Bożym Narodzeniem, ani w ogóle w 2020 roku. Jak dowiedział się serwis, premiera czwartej części filmu została przełożona o wiele miesięcy, a produkcja najprawdopodobniej ukaże się w kinach dopiero przed świętami w 2021 roku. Taka decyzja najprawdopodobniej podyktowana jest pandemią koronawirusa i obostrzeniami co do liczby widzów na sali kinowej (obecnie zapełnienie sali może wynosić maksymalnie 25%}.
W czwartej części Listów do M. mają pojawić się nowi, a także powrócić dobrze znani widzom bohaterowie. Mel (Tomasz Karolak) będzie musiał dostosować się do nowych standardów pracy, Karina (Agnieszka Dygant) i Szczepan (Piotr Adamczyk) wdrożą nowatorskie metody wychowawcze, Wojciech (Wojciech Malajkat) spotka nieoczekiwanego konkurenta do serca Agaty (Iza Kuna), a Karolina (Magdalena Różczka) i Filip (Borys Szyc) będą musieli sprawdzić, czy ich miłość ma szansę przetrwać, gdy pojawi się „ta trzecia”…