Królowe życia: kontrowersje w związku z odcinkiem. Kasia spotkała się ze sporą krytyką ze strony fanów programu! Wszystko z powodu sytuacji, do której doszło w odcinku 8 w emitowanym w wiosennej ramówce 2020 8 sezonie Królowych życia. Co się dokładnie wydarzyło i jaka sytuacja tak zbulwersowała widzów show TTV?
Królowe życia: decyzja Kasi OBURZYŁA widzów!
Mieszkająca w Oławie Kasia ma dziesiątki pomysłów, a wiele z nich realizuje wspólnie ze swoją żywiołową mamą. Zazwyczaj tworzą na ekranie przezabawny duet, a ich perypetie rozbawiają widzów do łez. Jednak ta decyzja Kasi nie przypadła do gustu wszystkim fanom programu. Uczestniczka Królowych życia postanowiła bowiem sprawić szczeniaczki swojej suczce Goldie, która jest buldożkiem.
Kasia przyprowadziła do domu hodowcę z psem tej samej rasy, swoją decyzję argumentując stwierdzeniem, że 'każda suczka powinna przynajmniej raz w życiu mieć szczeniaki i zostać zapłodniona'. Psy jednak nie przypadły sobie do gustu, a hodowca ostatecznie dokonał sztucznej inseminacji. Ta sytuacja z Królowych życia spotkała się z ostrą krytyką części widzów, a na fanpage'u programu pojawiły się komentarze, że teoria o tym, że każda suczka musi być zapłodniona, jest bzdurą:
Jakim nierozgarniętym człowiekiem trzeba być żeby uważać ze suka musi być przynajmniej raz w ciąży... I telewizja jeszcze to promuje... Rozmnażać zwierzęta powinni hodowcy, a nie każdy na własnie widzimisię
Jak tak można?!?!?!?!?!?
Telewizja i takie coś?!
Suka musi mieć chociaż raz młode?! Serio?! Na prawdę ludzie nadal powielają te brednie?! I jeszcze hodowca, który to potwierdza?!
Brawo wy! (...)
Wątpliwości wobec tej decyzji zdawała się mieć tez mama Kasi, która nie była do końca zadowolona z pomysłu. Tym razem Kasia faktycznie przesadziła? Odcinek 8 sezonu 8 premierowo ukazał się 17 kwietnia, a wcześniej dostępny był już na platformie Player dla osób, które wykupiły dostęp.