Koreański hit Netflixa powróci! W obsadzie aktorzy ze "Squid Game"

Drugi sezon "All of Us Are Dead" staje się faktem! Koreański serial z nowymi odcinkami

To już oficjalne! Po długim okresie ciszy, który dla fanów ciągnął się niczym atak hordy zombie, Netflix dał zielone światło dla kontynuacji "All of Us Are Dead". Prace na planie w Seulu ruszyły pełną parą 23 lipca 2025 roku, co platforma potwierdziła, publikując materiał z pierwszego czytania scenariusza. Za sterami produkcji ponownie stanął ten sam, sprawdzony duet: showrunner Lee JQ i reżyser Kim Nam-su, a za ciągłość mrożącej krew w żyłach historii odpowiada scenarzysta Chun Sung-il. To gwarancja, że styl i tempo, za które pokochaliśmy pierwszy sezon, powrócą z podwójną siłą.

Akcja drugiego sezonu przeniesie nas kilka lat w przyszłość. Uczniowie z Hyosan, których losy śledziliśmy z zapartym tchem, nie są już dziećmi. Nam On-jo zmaga się z traumą na studiach w Seulu, gdy nowa, zmutowana wersja wirusa wybucha w stolicy. Choć Netflix zapowiedział kontynuację już w czerwcu 2022 roku, twórcy świadomie opóźnili start zdjęć, aby "podnieść jakość efektów i CGI" i przenieść akcję na znacznie większą, miejską skalę. Zagrożenie nie będzie już zamknięte w murach szkoły. Teraz to całe megapolis stanie się areną walki o przetrwanie. Premiera planowana jest na drugą połowę 2026 roku.

Aktorzy ze "Squid Game" w 2. sezonie "All of Us Are Dead"

To największa niespodzianka castingowa i strategiczne posunięcie Netflixa, które ma przyciągnąć przed ekrany jeszcze większą widownię. Do obsady dołączają dwie twarze doskonale znane z innego koreańskiego megahitu "Squid Game". Mowa o Kim Si-eun (Gracz 095) oraz Roh Jae-won (Nam-gyu (Gracz 124)).

• Kim wcieli się w So Ju-ran, charyzmatyczną liderkę grupy studentów walczących o życie na uniwersytecie
• Roh zagra Han Du-seoka, tajemniczego oficera wywiadu, którego misja w opanowanym przez zombie Seulu jest znacznie bardziej skomplikowana niż zwykła ewakuacja

Netflix liczy, że ten transfer gwiazd wzmocni koreańską ofensywę serialową w 2026 roku. Ale spokojnie! Starzy znajomi też wracają! Fani mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ czwórka głównych ocalałych z liceum Hyosan potwierdziła swój udział w pełnym wymiarze. Ponownie zobaczymy więc Park Ji-hu (On-jo), Yoon Chan-younga (Cheong-san), Cho Yi-hyun (Nam-ra) oraz Lomona (Su-hyeok). Poza nimi obsadę zasilą także nowe, wschodzące gwiazdy koreańskiego kina, jak Lee Min-jae i Yoon Ga-i, którzy wcielą się w zaprawionych w boju studentów. Reżyser Lee JQ pozostaje wierny swojej filozofii mieszania młodych talentów z rozpoznawalnymi nazwiskami, aby utrzymać emocjonalną świeżość i wiarygodność na ekranie.

Sukces "All of Us Are Dead". To drugi najczęściej oglądany koreański hit Netflixa

Co sprawiło, że serial stał się globalnym fenomenem? Produkcja, oparta na popularnym webtoonie "Now at Our School", to mistrzowskie połączenie licealnego dramatu z brutalnym horrorem o przetrwaniu. Fabuła pierwszego sezonu skupiała się na grupie uczniów uwięzionych w liceum Hyosan, gdzie nieudany eksperyment naukowy doprowadził do wybuchu epidemii zombie. Odcięci od świata, bez pomocy dorosłych, musieli walczyć nie tylko z żywymi trupami, ale także z własnymi lękami i konfliktami. Serial błyskotliwie wykorzystał motyw zombie jako metaforę problemów społecznych współczesnej Korei (presji egzaminacyjnej, nierówności i przemocy rówieśniczej).

Sukces serialu był natychmiastowy i oszałamiający. W ciągu pierwszych trzech dni od premiery 28 stycznia 2022 roku, "All of Us Are Dead" zanotował 124,79 miliona godzin oglądania, trafiając do rankingu Top10 w 91 krajach. W ciągu miesiąca liczba ta wzrosła do 560 milionów godzin, co dało mu pozycję drugiego najpopularniejszego serialu nieanglojęzycznego w historii Netflixa, zaraz po "Squid Game". Co więcej, jego popularność nie słabnie – w pierwszej połowie 2025 roku wciąż przyciągnął przed ekrany widzów na łącznie 94,8 miliona godzin. Tytuł nie tylko podbił serca fanów na całym świecie, ale także umocnił globalny boom na koreańskie produkcje.