Janja Lesar szczerze o swojej orientacji. "Miałam wcześniej epizody z kobietami"

2025-11-28 10:52

Siedemnasta edycja "Tańca z gwiazdami" przyniosła wiele emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Z pewnością jedną z najgorętszych par jubileuszowej odsłony była pierwsza w historii programu para jednopłciowa - Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. Podczas show widać było, iż taniec mocno je zbliżył, a oświadczenia o zakończeniu ich związków jedynie dolały oliwy do ognia. W najnowszym wywiadzie tancerka wyznała także, iż Kasia ją zauroczyła, a ona w przeszłości miała "epizody z kobietami".

Siedemnasta, jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami" zakończyła się niemalże trzy tygodnie temu, jednak emocje nadal nie opadły. Wszystko za sprawą pierwszej w historii polskiego show żeńskiej pary jednopłciowej. Od samego początku fakt, iż w programie tańczyć będą dwie kobiety, wzbudzał wiele emocji. Jedni gratulowali odwagi, inni łapali się za głowy. Każde wystąpienie medalistki olimpijskiej Katarzyny Zillmann oraz jej tanecznej trenerki Janji Lesar rozgrzewało parkiet do czerwoności, a widzowie z wypiekami na twarzy śledzili ich pełne emocji i ekspresji choreografie. Niemalże wszyscy, którzy obserwowali Kasię i Janję na parkiecie zauważyli, iż łączy ich coś znacznie więcej niż taniec, a kiedy podczas rumby wymieniły namiętny pocałunek, dla wielu stało się jasne, iż łączy ich uczucie. Plotki o ich romansie jedynie podsyciło oświadczenie Julii Walczak, która tuż po finale "Tańca z gwiazdami" poinformowała, że ich pięcioletnia relacja się zakończyła.

Zobacz także: Janja Lesar potwierdziła rozstanie z partnerem. Byli parą od 2003 roku!

Katarzyna Zillmann po odpadnięciu z "TzG"

Janja Lesar przyznaje, iż Katarzyna Zillmann ją zauroczyła. W przeszłości miała "epizody z kobietami"

W obszernym wywiadzie, którego Janja Lesar udzieliła serwisowi pomponik, przyznała, iż po 23 latach związku rozstała się z partnerem Krzysztofem Hulbojem. Tancerka dodała także, iż nie ma zamiaru ukrywać, iż Katarzyna Zillmann ją zauroczyła, ponieważ każdy z pewnością to zauważył.

Po prostu tańczyłyśmy i po prostu czułyśmy różne rzeczy. [...] No takie wiesz, zauroczenie, bliskość i takie... Ale to się nie często zdarza. [...] Także to nic dziwnego, że tańczysz i być może coś zacząć czuć, ja tak naprawdę wierzę, że to nie chodzi nawet, nie zawsze wychodzi o tę drugą osobę, tylko ty zaczynasz czuć siebie inaczej - mówiła Janja Lesar.

Zdradziła także, iż to właśnie taniec sprawił, iż zauroczyła się medalistką olimpijską.

To nie było tak, że my usiadłyśmy i powiedziałyśmy: 'Wiesz, fajna jesteś. Może coś tego'. Tylko taniec przechodzi przez ciało, a przez ciało przechodzą emocje, nie mają gdzie indziej. I to zauroczenie nie było ze strony pozaparkietowej, tylko raczej z parkietu na zewnątrz - mówiła o zauroczeniu Kasią Zillmann tancerka.

Zapytana o to, czy byłaby w stanie stworzyć związek z kobietą, odparła, iż zdecydowanie podpisuje się pod tym, iż każdy człowiek z natury jest biseksualny, a ona sama w przeszłości miała "epizody z kobietami".

Miałam wcześniej epizody z kobietami, nie takie poważne. Jak byłam nastolatką, wiadomo, mi się wydaje, że każdy trochę tam eksperymentował. Ale tak życie jakoś mnie prowadziło, że miałam szczęście albo nieszczęście, nie wiem - powiedziała tancerka.

Dziennikarz nie dawał za wygraną i dodał, iż wszyscy czekają na moment, kiedy w końcu Janja i Kasia ogłoszą, że są parą. Lesar podkreśliła, iż sprawa jest dość złożona.

Wiem, wiem. Bardzo dobrze się rozumiemy naprawdę. Jakoś z dziwnym trafem dopełniamy. Zobaczymy, co będzie. Na pewno chcemy jeszcze tańczyć, jeżeli będzie taka okazja. Jest parę rzeczy, które mogłybyśmy jeszcze razem zrobić, to na pewno się tego podejmiemy. [...] To są bardzo trudne rzeczy. Po prostu zaczynasz coś czuć i wtedy trzeba po prostu sobie popatrzeć w rzeczywistość - podsumowała Janja Lesar.