Wzgórze Psów to nie tylko ważna pozycja dla samego Jakuba Żulczyka, ale również przełomowy tytuł dla wielu czytelników. Książka z 2017 roku do tej pory cieszy się wielkim zainteresowaniem, chociaż nie powinno to dziwić, patrząc na to, jak polscy odbiorcy z chęcią sięgają po mroczne thrillery. Czy z podobną ciekawością sięgną również po nadchodzący serial? To już kolejna współpraca Żulczyka i Netfliksa, a także producentki "Ślepnąc od świateł". Produkcja zapowiada się intrygująco i sami jesteśmy ciekawi, czy wyjdzie z tego coś dobrego.
Serial "Wzgórze Psów" powstaje! Co już wiemy?
Netflix ogłosił serial "Wzgórze psów" w reżyserii Piotra Domalewskiego ("Hiacynt", Cicha noc"). To kolejna, po "Informacji zwrotnej", ekranizacja książki Jakuba Żulczyka w serwisie streamingowego giganta. Pisarz wspomniał w mediach społecznościowych, że długo się zabierał do napisania książki, a sam proces jej powstania pochłonął jeszcze więcej czasu. Teraz było podobnie i nie ukrywa ekscytacji oraz obiecuje, że "dowiezie świetny serial". Czy będzie równie dobry jak książka? Przekonamy się, chociaż oczekiwania są ogromne. Producentką kreatywną będzie Izabela Łopuch ("Ślepnąc od świateł", "Warszawianka").
Wiem jak ważne jest dla wielu z Was "Wzgórze Psów". Dla mnie to chyba najważniejsza książka. Długo zbierałem się do jej napisania, pisałem ją jeszcze dłużej, a Wy, po sześciu latach od premiery wciąż ją czytacie i piszecie wiadomości na jej temat. Obwieszczając serial "Informacja Zwrotna" napomknąłem Wam, że nie jest to moje ostatnie słowo w @NetflixPL. No i nie jest." - napisał Jakub Żulczyk na Twitterze
Kiedy przeczytałem "Wzgórze Psów" pomyślałem, że znam tych ludzi i ten świat. Kiedy spotkałam Kubę, zrozumiałem, że teraz opowiemy wszystkim o tym, gdzie się wychowaliśmy. Praca nad scenariuszem to była wielka przygoda i bardzo się cieszę, że ten serial powstanie, bo wszyscy znamy takie miejsca jak Zybork." - powiedział reżyser i współscenarzysta Piotr Domalewski
O czym jest Wzgórze Psów?
"Wzgórze psów" to mroczny thriller, którego akcja dzieje się w niewielkim mieście, w zamkniętej hermetycznie społeczności. Bohaterem jest Mikołaj, amatorski pisarz z blokadą twórczą. Po tym, gdy dowiaduje się on o swoich długach, których nie potrafi spłacić, postanawia wraz z żoną Justyną wyjechać z Warszawy do swojego rodzinnego miasta na Mazurach – Zyborka. Gdy tam docierają, nie zostają ciepło przyjęci. Ojciec Mikołaja, Tomasz próbuje naprawić swoje życie po śmierci swojej żony, nad którą znęcał się długimi latami. W tym celu próbuje odwołać ze stanowiska panią burmistrz, która weszła w konszachty z niejakim Kaltem, przez co całe miasto stało się zbiorowiskiem przestępców i bandytów. Przez ich decyzje mieszkania może stracić ponad setka ludzi, do czego nie chce dopuścić Tomasz. Mikołaj wraz z żoną stara się zaplanować swoje przyszłe życie, jednak po tym, gdy ich auto zostaje zdewastowane, zostają zamknięci w Zyborku. Wplątują się oni w pomoc ojcu Mikołaja oraz wiele innych spraw, które łączy szajka pod okiem pani burmistrz oraz tajemniczego Niemca Kalta.
"Wzgórze Psów" to książka o świecie, z którego podchodzę. O lękach i nadziejach, z którymi sam mierzyłem się przez wiele lat. Od kilku lat czytelnicy dopytują się o jej ekranizację. Fakt, że w końcu ją dostaną, czyni mnie zwyczajnie szczęśliwym." - dodaje Żulczyk