Bam Margera to były gwiazdor niezwykle szalonej i popularnej komedii "Jackass". Nie zagrał jednak w ostatnim filmie z tej serii ("Jackass Forever"), a za brak angażu oskarżał samych twórców, twierdząc, że padł ofiarą spisku. Jeżeli wierzyć innym stronom, to brak udziału Bama w filmie, to przede wszystkim wina jego samego. Miał nie dotrzymać klauzuli, która nakazywała mu zachować trzeźwość na planie. Co ciekawe, Margera złożył nawet pozew przeciwko Johnny'emu Knoxville'owi i producentom, domagając się pieniędzy za usunięcie go z obsady. To jednak nic. W ostatnich miesiącach skater znowu zaczął szaleć i zrobiło się o nim głośno. Niestety nie chodzi o nową rolę na ekranie, tylko problemy z prawem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czarnobyl na ekranie. 5 najlepszych filmów i seriali o Katastrofie w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej
Bam Margera poszukiwany przez policję
Były gwiazdor "Jackass" znowu nieźle narozrabiał. Oczywiście, to nie jest pierwszy raz, kiedy ma problem ze stróżami prawa. Teraz jednak poszło o coś więcej. Serwis "TMZ" podał, że Bam miał dobijać się do sypialni swojego brata i mu grozić. "Zabiję cię. Wpakuję ci kulkę w głowę [...] Jeśli, ku*wa, pomyślisz o wezwaniu na mnie policji, oficjalnie cię rozpie*rzę". Brat Margery potwierdził całe zajście później na swoim Twitterze. Twierdził też, że Bam nasikał mu do zlewu. Z udostępnionego zrzutu ekranu wynika, że gwiazdor zadał mu nawet kilka ciosów. Oczywiście na miejsce zostali wezwali funckjonariusze, ale zanim dojechali do posesji, to Margera zdążył uciec do lasu. W poniedziałek 24 kwietnia 2023 r. wydano nakaz aresztowania. Jak można przeczytać w oświadczeniu policji:
Policjanci ze stanu Pensylwania otrzymali zgłoszenie dotyczące bójki. W ramach śledztwa określono, że Brandon "Bam" Margera (lat 43, z Thornton w Pensylwanii) był zaangażowany w bójkę z ofiarą, która odniosła drobne obrażenia. Margera uciekł w stronę lasu przed pojawieniem się policji i do tej pory nie został zlokalizowany."