Finał "Tańca z Gwiazdami" za nami. W niedzielny wieczór o Kryształową Kulę walczyły trzy pary: Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska oraz Adrianna Borek i Albert Kosiński. Zwycięzcami okazał się pierwszy duet - Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke.
"Taniec z Gwiazdami" - finał w ogniu krytyki. Kto powinien wygrać?
Choć każda z par zaprezentowała się wspaniale, nie da się ukryć, że do samego kocxa faworytami widzów byli Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska. Iwona Pavlović powiedziała zresztą po ich finałowym tańcu: "Wy już wygraliście! Byliście razem ze sobą i to było przecudne".
Ostatecznie wygrali jednak Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, a w sieci wybucha burza. Twórcom i jurorom "Tańca z Gwiazdami" zarzuca się ustawienie wyników i forsowanie "zasięgów" gwiazdy TikToka, zamiast nagrodzenia prawdziwie najlepszego zawodnika. Internauci piszą:
Filip miał wygrać. Protestuje. Już nie oglądam nigdy więcej tego programu
Wygrały zasięgi. Prawdziwym zwycięzcą jest Filip z Agnieszką
To jest żart. I to nieśmieszny. Jak ten "werdykt" ma się do emocji, jakie obie pary przekazywały od początku trwania tej edycji? Jak to się ma do talentu, którym Filip wyróżniał się od pierwszego odcinka? Bardzo niesprawiedliwe roztrzygnięcie. No, ale… Filip nie ma tłumu gówniarzy z tiktoka za sobą.
Wygrały głosy z tiktokowych dzieciaczków . Influ dobrze się sprzedaje i tyle . Wynik mega niesprawiedliwy. Prawdziwy talent
Co za ustawka... Dzieci z tiktoka głosowały...
Znalazły się jednak oczywiście głosy wychwalające wygraną Marii Jeleniewskiej i Jacka Jeschke, a niektórzy widzowie sugerują nawet, że tym razem powinien być... remis.