“Bridgertonowie”: książę Hastings wróci do serialu? Widzowie znaleźli doskonałe rozwiązanie

Nie ulega wątpliwości, że Rege-Jean Page w roli Simona był jednym z filarów sukcesu “Bridgertonów”, gdyż masa widzów i widzek dosłownie oszalała na jego punkcie. Sęk w tym, że nasz ukochany książę Hastings zniknął z serialu po pierwszym sezonie i nie zanosi się na to, by kiedykolwiek miał powrócić. Chyba, że…

Bridgertonowie – książę Hastings wróci, ale za sprawą recastingu?

Rege-Jean Page obwieścił już dawno temu, że skończył z “Bridgertonami” i nie zamierza więcej grać w serialu, który przyniósł mu sławę. Uznał bowiem, że chce skupić się na rozwoju swojego portfolio i choć wprawdzie zagrał w kilku produkcjach (m.in. w “Gray Manie” i “Dungeons & Dragons”) fani naśmiewają się, że wciąż czekają na ten wielki rozwój jego kariery. W międzyczasie pojawiła się propozycja, by twórcy hitu Netflixa zwyczajnie zastąpili go innym aktorem. Co na to sam Page? Nie ma nic przeciwko.

Niech robią, co chcą – rzucił krótko w jednym z wywiadów.

Bridgertonowie – kto mógłby zastąpić Rege-Jean Page’a w roli Simona?

Fani “Bridgertonów” postanowili zatem odstawić na bok sentymenty i rozpoczęli poszukiwania idealnego kandydata na nowego księcia Hastings. Tych pojawiło się kilku, w tym m.in. znany z roli Szarego Robaka w “Grze o tron” Jacob Anderson, ale najczęściej przewijają się dwa nazwiska – Lucien Laviscount (Alfie z “Emily w Paryżu”) i Alfred Enoch (Dean Thomas z “Harry’ego Pottera” i Wes Gibbins ze “Sposobu na morderstwo”).

Bridgertonowie – książę Hastings nie powróci? Showrunnerka pogrzebała nadzieje fanów

Fanowskie pomysły, teorie i oczekiwania to jednak jedno, a “widzi mi się” twórców drugie. Przed debiutem 3. sezonu “Bridgertonów” showrunnerka Jess Brownell obwieściła, że “Simon jest tylko jeden” i duchowo wciąż pozostaje częścią serialu.

Nie będzie żadnego recastingu. Rege-Jean Page na zawsze pozostanie naszym Simonem. W mojej głowie Simon i Daphne wciąż tu są – przecież nie śledzimy każdej sekundy z życia rodziny Bridgertonów. Więc wciąż ich odwiedzają, tylko po prostu poza kamerą. – rzekła Jess Brownell w rozmowie z Refinery29 Australia.

Czy twórcy zaprą się i wciąż będą trzymać Simona z dala od naszych oczu i uszu, a może wysłuchają próśb fanów i ostatecznie postawią na recasting? Czas pokaże.

SPRAWDŹ TEŻ: Nie tylko “Bridgertonowie”: oto 5 innych serialowych romansideł, które warto obejrzeć