- MON proponuje roczny "okres próbny" dla par zawierających umowę o wspólnym pożyciu, co budzi kontrowersje.
- Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej ma uregulować prawa, takie jak wspólne ubezpieczenie czy dziedziczenie.
- Czy kontrowersyjna propozycja MON zablokuje przyjęcie ustawy o związkach partnerskich?
MON proponuje „okres próbny” dla par. Spór o status osoby najbliższej
Ministerstwo Obrony Narodowej ponownie zgłosiło zastrzeżenia do projektu ustawy o statusie osoby najbliższej i umowie o wspólnym pożyciu. Tym razem resort zaproponował wprowadzenie swoistego „okresu próbnego” – rocznego vacatio uprawnień dla par, które zdecydują się zawrzeć taką umowę. Pomysł wywołał ostrą reakcję organizacji działających na rzecz praw osób LGBT+.
Stanowisko MON zostało przedstawione w piśmie z 16 grudnia, skierowanym przez wiceministra obrony Pawła Bejdę do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów Mariusza Skowrońskiego. Resort postuluje, aby osoby zawierające umowę o wspólnym pożyciu nabywały wszystkie przewidziane w ustawie uprawnienia dopiero po upływie roku od jej podpisania. Oznaczałoby to, że przez pierwsze 12 miesięcy para pozostawałaby bez dostępu do kluczowych świadczeń i praw.
Propozycję skomentował Mateusz Sulwiński z Grupy Stonewall, określając ją jako „rok okresu próbnego dla par zawierających związek partnerski”. Zdaniem działaczy społecznych takie rozwiązanie prowadziłoby do nierównego traktowania i podważałoby sens samej ustawy, która miała być kompromisową odpowiedzią na brak regulacji dotyczących związków jednopłciowych.
Ustawa o statusie osoby najbliższej. Szczegóły
Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej pojawił się po sprzeciwie Polskiego Stronnictwa Ludowego wobec wcześniejszej ustawy o związkach partnerskich. Ludowcy nie zgadzali się m.in. na zawieranie takich związków w Urzędach Stanu Cywilnego oraz podnosili argumenty o możliwych nadużyciach finansowych. Wiosną kilka resortów kierowanych przez polityków PSL, w tym MON, wydało negatywne opinie do projektu związków partnerskich.
Nowa propozycja ma charakter bardziej ograniczony. Umowa o wspólnym pożyciu byłaby zawierana u notariusza i rejestrowana w USC, ale nie zmieniałaby stanu cywilnego. Jak podkreśla sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula, dokument dawałby jednak konkretne prawa, m.in. zwolnienie z podatku od spadków i darowizn, możliwość wspólnego ubezpieczenia zdrowotnego, prawo do renty rodzinnej i pochówku oraz dostęp do dokumentacji medycznej partnera.
Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się projektem 18 grudnia. Następnie ustawa trafi do Sejmu. Katarzyna Kotula wyraziła nadzieję, że rząd przyjmie projekt jeszcze przed końcem roku. Propozycja MON dotycząca rocznego „okresu próbnego” może jednak stać się jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów dalszych prac legislacyjnych.
Źródło: RCL
