- Rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny na Ukrainę, używając dronów i pocisków manewrujących.
- Alarmy przeciwlotnicze ogłoszono w całym kraju, a ukraińskie linie kolejowe musiały zmienić trasy pociągów.
- W odpowiedzi na zagrożenie Polska poderwała myśliwce, aby chronić swoją przestrzeń powietrzną.
Zmasowany atak powietrzny w całej Ukrainie
Alarm przeciwlotniczy ogłoszono na całym terytorium kraju. W większości obwodów siły rosyjskie zaatakowały przy użyciu dronów, ale bombowce zrzucają także pociski manewrujące.
Według danych ukraińskiego lotnictwa pociski manewrujące leciały przez obwód sumski na północy Ukrainy w kierunku obwodów czernihowskiego, a także połtawskiego, a stamtąd wzięły kurs na obwód winnicki w środkowej części kraju. Lotnictwo poinformowało też o grupie pocisków Kalibr w obwodach mikołajowskim i odeskim na południu.
Ukraińskie linie kolejowe powiadomiły w związku ze zmasowanym ostrzałem infrastruktury kolejowej w Fastowie w obwodzie kijowskim o zmianie tras pociągów pasażerskich, które przejeżdżały przez miasto.
Polska poderwała myśliwce
Po północy z piątku na sobotę Kijów i obwód kijowski zostały zaatakowane przez Rosjan rakietami i dronami, co najmniej trzy osoby zostały ranne, w Kijowie i obwodzie kijowskim ogłoszony został alarm przeciwlotniczy – poinformowała Ukraińska Prawda.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały myśliwce, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan gotowości” – poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ.
Według DORSZ działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów.
Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w gotowości do natychmiastowej reakcji” – czytamy we wpisie
Polecany artykuł: