- UOKiK nakazał Booking.com wprowadzenie zmian w informowaniu o statusie wynajmujących.
- Platforma niejasno rozróżniała oferty przedsiębiorców i osób prywatnych, co ograniczało prawa konsumentów.
- Klienci, którzy złożą reklamację, mogą liczyć na rekompensaty, w tym awans w programie lojalnościowym lub środki do wykorzystania.
- Decyzja wpisuje się w szersze działania UOKiK, egzekwującego unijną dyrektywę Omnibus.
Koniec z niedopowiedzeniami na jednej z najpopularniejszych platform do rezerwacji noclegów. We wtorek Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, ogłosił decyzję, która zobowiązuje spółkę Booking.com do wprowadzenia istotnych zmian. Jak czytamy w komunikacie prasowym Urzędu, chodzi o praktyki, które mogły wprowadzać konsumentów w błąd i ograniczać ich prawa.
Ukryta informacja, która zmienia wszystko
W czym tkwił problem? Jak ustalił Urząd w toku postępowania, platforma nie informowała w wystarczająco jasny sposób, czy dany obiekt noclegowy jest oferowany przez przedsiębiorcę, czy przez osobę prywatną. Dlaczego to tak ważne? Różnica jest fundamentalna - w przypadku umowy zawieranej z osobą prywatną, klientowi nie przysługuje pełna ochrona wynikająca z prawa konsumenckiego.
Jak podkreśla UOKiK, informacje na ten temat były rozproszone, niejednoznaczne lub ukryte w gąszczu regulaminów i dodatkowych linków. W efekcie, wielu klientów mogło nieświadomie rezygnować ze swoich praw. Co więcej, nie było jasne, kto w razie problemów ponosi odpowiedzialność za wykonanie usługi - Booking.com czy właściciel obiektu. To miało kluczowe znaczenie, chociażby przy składaniu reklamacji.
Będą rekompensaty. Sprawdź, co i jak możesz zyskać
W odpowiedzi na zarzuty, platforma Booking.com zobowiązała się nie tylko do wprowadzenia zmian w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się decyzji, ale także do przyznania rekompensat części klientów.
Kto może ubiegać się o rekompensatę? Osoby, które dokonały rezerwacji w okresie od 1 stycznia 2023 r. do dnia wprowadzenia zmian i złożyły (lub złożą) reklamację dotyczącą jednego z trzech uchybień:
- Braku informacji o statusie wynajmującego (przedsiębiorca/osoba prywatna).
- Braku informacji, że przy umowie z osobą prywatną nie obowiązują przepisy o ochronie konsumentów.
- Braku informacji o podziale obowiązków między Booking.com a wynajmującym.
Jaką rekompensatę można otrzymać? Forma zadośćuczynienia zależy od posiadanego poziomu w programie lojalnościowym Genius:
- Użytkownicy z poziomu 1 i 2: awansują o jeden poziom wyżej, co może przełożyć się na większe zniżki.
- Użytkownicy z poziomu 3: otrzymają 40 zł do wykorzystania na platformie.
Urząd radzi, by reklamacje składać przez "Centrum pomocy" na stronie lub w aplikacji Booking.com, logując się za pomocą numeru rezerwacji i kodu PIN. Aby przyspieszyć proces, w treści reklamacji warto użyć słowa "UOKiK" lub podać numer decyzji.
To nie pierwsza taka interwencja. UOKiK egzekwuje prawo
Działania wobec Booking.com to element szerszej akcji UOKiK, mającej na celu egzekwowanie przepisów unijnej dyrektywy Omnibus, która obowiązuje od 2023 roku. Nakłada ona na platformy internetowe obowiązek jasnego informowania o statusie sprzedawcy.
"Od ponad dwóch lat weryfikujemy, jak w praktyce platformy e-commerce poradziły sobie z obowiązkami informacyjnymi wynikającymi z dyrektywy Omnibus. Kluczowe jest, by użytkownik takiej platformy, zanim podejmie decyzję zakupową, wiedział, czy zawiera umowę z przedsiębiorcą, czy z podmiotem nim niebędącym" – podkreślił prezes Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa (PAP), Booking.com nie jest jedyną firmą, która musiała dostosować się do wymogów. Podobne decyzje UOKiK wydał wcześniej wobec Zalando i Travelist, a na skutek interwencji Urzędu zmiany wprowadziły także takie platformy jak Allegro, Amazon, Pyszne.pl czy Uber.
