Służby ustaliły tożsamość sprawców wykolejenia pociągów
Polskie służby specjalne potwierdziły personalia dwóch mężczyzn, którzy – według śledczych – odpowiadają za próbę doprowadzenia do wykolejenia pociągów na linii Warszawa–Lublin. Chodzi o 41-letniego Jewhienija Iwanowa oraz 39-letniego Oleksandra Kononowa, obywateli Ukrainy. Ujawnione ustalenia wskazują, że obaj działali w interesie rosyjskich służb specjalnych i byli głównymi koordynatorami operacji.
Według informacji Onetu mężczyźni przebywali w Polsce jedynie kilka godzin – wystarczająco długo, by przygotować sabotaż. Jeszcze tego samego dnia mieli uciec na Białoruś, gdzie ślad po nich się urywa.
Jak poinformował rzecznik MSZ, do ministerstwa wezwano białoruskiego charge d’affaires. Przekazano mu oficjalną notę, w której Polska domaga się wydania podejrzanych o działania o charakterze terrorystycznym.
Dyplomaci podkreślają, że wniosek dotyczy poważnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa i pasażerów kolei.
Zarzuty terrorystyczne i działania prokuratury
Prokuratura Krajowa postawiła obu mężczyznom zarzuty przeprowadzenia aktu dywersyjnego o charakterze terrorystycznym, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Rzecznik prokuratury poinformował, że śledztwo ruszyło w poniedziałek, a materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na udział wskazanych obywateli Ukrainy.
W tle trwają kolejne zatrzymania osób mogących mieć powiązania z operacją. Jak ustalił reporter RMF FM Tomasz Skory, do sądu w Warszawie trafił już wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania – niezbędny do wystawienia listów gończych oraz czerwonych not Interpolu.
Przypomnijmy, że incydenty miały miejsce w ubiegły weekend - 15 i 16 listopada 2025 roku na dwóch odcinkach linii Warszawa–Lublin – w miejscowości Mika oraz w rejonie Puław.
W niedzielny poranek maszynista jednego z pociągów zgłosił nietypowe deformacje torów. Służby po przybyciu na miejsce potwierdziły, że doszło do eksplozji, która uszkodziła infrastrukturę.
Drugi przypadek dotyczył zniszczenia sieci trakcyjnej niedaleko Gołębia. Fragmenty instalacji uderzyły w przejeżdżający pociąg relacji Świnoujście–Rzeszów, w którym znajdowało się 475 pasażerów. Jedna z szyb została wybita, jednak nikomu nic się nie stało.
Podwyższony alert bezpieczeństwa
We wtorek, 18 listopada Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło trzeci, podwyższony stopień alarmowy CHARLIE, obowiązujący na liniach kolejowych kontrolowanych przez PKP PLK oraz PKP LHS. Alert potrwa do północy 28 lutego 2026 roku.
Poziom CHARLIE to sygnał, że istnieje realne zagrożenie incydentami o charakterze terrorystycznym. Oznacza m.in. dodatkowe dyżury, wzmożone kontrole i gotowość do natychmiastowej reakcji służb.
Akt dywersji na Torach. ZDJĘCIA: