Trzaskowski i Hołownia atakują Nawrockiego. Ten grozi pozwem

i

Autor: AKPA/Paweł Wrzecion

wiadomości

Trzaskowski i Hołownia atakują Nawrockiego. Ten grozi pozwem

2025-05-12 21:38

Podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed wyborami 2025 doszło do ostrej wymiany zdań między kandydatami. Rafał Trzaskowski zarzucił jednemu z rywali brak moralnego prawa do kandydowania, a Szymon Hołownia wprost nazwał Karola Nawrockiego kłamcą. Ten zagroził pozwem i mówi o "grze operacyjnej".

Trzaskowski i Hołownia ostro o Nawrockim podczas debaty prezydenckiej 2025

W poniedziałkowy wieczór, 12 maja 2025 roku, odbyła się debata prezydencka transmitowana jednocześnie przez TVP, TVN i Polsat. Na ponad dwie godziny studio przy ul. Woronicza w Warszawie stało się centrum krajowej polityki.

Kandydaci starali się przekonać wyborców do swoich programów, ale największe emocje wzbudziła ostra wymiana zdań między Rafałem Trzaskowskim, Szymonem Hołownią i Karolem Nawrockim.

Trzaskowski: Polityk powinien załatwiać sprawy ludzi

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, akcentował znaczenie uczciwości w polityce. – „Polityk powinien iść załatwiać sprawy ludzi, a nie swoje sprawy” – podkreślił.

W jego ocenie ostatnie wydarzenia podważyły moralne podstawy jednego z kandydatów do ubiegania się o najwyższy urząd w państwie. – „Ostatnie dni pokazały, że przynajmniej jeden z kandydatów powinien się zastanowić, czy ma moralne prawo do tego, żeby starać się o najwyższy urząd w Rzeczpospolitej” – zaznaczył Trzaskowski, nie podając bezpośrednio nazwiska, lecz dając wyraźnie do zrozumienia, kogo ma na myśli.

Trzaskowski wskazał też konkretne priorytety prezydentury. – „Absolutnie fundamentalną sprawą jest bezpieczeństwo Polski i wydawanie 5 proc. PKB na obronność” – mówił. Wśród istotnych tematów wymienił również prawa kobiet i konieczność zmiany podejścia do ustaw wetowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. – „Jeżeli te ustawy trafią do mnie jeszcze raz, to je podpiszę. Jeżeli nie, to złożę swoje własne propozycje w tym zakresie” – zapowiedział.

Hołownia: Karol Nawrocki jest kłamcą

Znacznie bardziej bezpośredni w ataku na Karola Nawrockiego był kandydat Trzeciej Drogi – Szymon Hołownia. Oskarżył rywala popieranego przez PiS o udział w kontrowersyjnej transakcji dotyczącej gdańskiej kawalerki.

– Dlaczego ukrywa pan przekręty, które pan zrobił, żeby "wbić zęby" w mieszkanie człowieka, który nie ma teraz ani mieszkania, ani pana opieki? – zapytał Hołownia podczas debaty.

Nawrocki w odpowiedzi stwierdził: – „Proszę być ostrożny, panie marszałku, po tym, co pan mówi, żeby pan się nie spodziewał pozwu”.

Zapewniał również, że działał w dobrej wierze: – „Kupiłem od niego mieszkanie i przekazałem je ostatecznie na cele charytatywne. Gra operacyjna, która mnie dotknęła i przecieki z mojej teczki, która jest w służbach specjalnych, niepokoi w temacie stanu polskiej demokracji”.

Szymon Hołownia jednak nie odpuszczał i ponownie zaatakował: – „Ja powiem wprost: Karol Nawrocki jest kłamcą. Skłamał w akcie notarialnym, że zapłacił 120 tysięcy za wykup nieswojego mieszkania. Skorzystał ze zniżki, która jemu nie przynależała po to, żeby haniebnie wyprowadzić majątek komunalny do prywatnego. Proszę mnie teraz pozwać, panie Karolu, jeśli to nieprawda”.

Spór o Jerzego Ż i mieszkanie. Trzaskowski atakuje Nawrockiego

Punktem zapalnym stała się głównie sprawa mieszkania Jerzego Ż., starszego mężczyzny, który według mediów przekazał Nawrockiemu mieszkanie w zamian za opiekę.

Rafał Trzaskowski na forum debaty wręczył Nawrockiemu kopię oświadczenia, w którym, jak zaznaczył, kandydat popierany przez PiS zobowiązał się do dożywotniej opieki nad Jerzym Ż. – „Mam tutaj oświadczenie, w którym pan się zobowiązał do dożywotniej pomocy panu Jerzemu. Jak wszyscy wiemy, pan Jerzy jest w DPS-ie” – zaznaczył.

Nawrocki nie pozostał dłużny. Skontrował, że pomagał Jerzemu Ż. i zadbał o to, by ten nie stracił mieszkania komunalnego. – „Od kiedy jestem właścicielem, nadal brałem za niego odpowiedzialność” – powiedział. Dodał też, że gdyby sytuacja miała miejsce pod rządami PO, to „starszego mężczyznę by wyrzucono z mieszkania i zmieniono zamki”.

Trzaskowski skomentował tę linię obrony ostrymi słowami: – „To nieprawdopodobna hucpa i bezczelność. Czy panu naprawdę nie wstyd?”

Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP