Rosjanie strzelają cywilom w plecy

i

Autor: https://twitter.com/TheLeadCNN / pixabay.com Rosjanie strzelają cywilom w plecy

Rosjanie strzelają cywilom w plecy - szokujące nagranie w sieci! [UWAGA! DRASTYCZNY MATERIAŁ]

2022-05-12 10:35

Telewizja CNN opublikowała w internecie wstrząsające wideo. Widać na nim, jak rosyjscy żołnierze strzelają w plecy dwóm cywilom, z którymi rozmawiali chwilę wcześniej. To jeden z gromadzonych przez ukraińską prokuraturę dowodów na zbrodnie wojenne agresorów.

Wojna w Ukrainie trwa. Rosjanie zaatakowali 24. lutego 2022 roku nad ranem. Od tamtego dnia Ukraińskie wojsko nieustannie walczy z najeźdźcami, wypierając ich coraz bardziej na wschód kraju. Po ponad dwóch miesiącach konfliktu, działania militarne skupiły się w rejonie Donbasu. Walki trwają też w pozostałych częściach kraju, ale sytuacja jest już znacznie spokojniejsza, niż w pierwszych tygodniach inwazji. To właśnie na początku konfliktu Rosjanie dokonali najwięcej zbrodni wojennych. Światem strząsnęło przede wszystkim ludobójstwo w Buczy, ale żołnierze wysłani przez kreml mają na sumieniu znacznie więcej okrucieństw. Przykładem jest wideo opublikowane niedawno przez stację CNN. Na nagraniach z monitoringu widać, jak Rosjanie strzelają w plecy cywilów, z którymi rozmawiali chwilę wcześniej.

Aleksander Kwaśniewski: Ta wojna będzie trwała lata

Źródło: CNN

Strzelili im w plecy i splądrowali biuro

Sytuacja pokazana w materiale CNN miała miejsce w początkowej fazie wojny, gdy Rosjanie próbowali jeszcze przejąć kontrole nad okręgiem Kijowskim. Kamery przemysłowe zarejestrowały przyjazd Rosjan do jednego z salonów samochodowych nieopodal stolicy. Wewnątrz było dwóch mężczyzn. Nie byli to żołnierze, lecz cywile - salonu pilnowali właściciel i jego pracownik ochrony. Na nagraniu widać, jak obaj wychodzą na wezwanie żołnierzy. Byli całkowicie bezbronni, o czym świadczy fragment wideo z przeszukania.

Początkowo wszystko wskazywało na to, że mężczyźni wyjdą z sytuacji cało. Po krótkiej rozmowie pozwolono im odejść. Niestety były to tylko pozory - po chwili jeden z żołnierzy celuje w plecy odchodzących i strzela. Ochroniarz i właściciel padają na ziemię. Jak się okazało, żołnierzom zależało na pozbyciu się mężczyzn i splądrowaniu biznesu. Kamera wewnątrz budynku nagrała, jak oddział przeszukuje biuro i wznosi toasty znalezionym tam alkoholem.

Ranny Leonid wezwał pomoc

Zbrodnia najeźdźców wyszła jednak na jaw. Ochroniarz, Leonid Platz, został ciężko ranny, lecz przeżył. Zdołał wejść do budynku gdzie wezwał na pomoc żołnierzy ukraińskiej obrony cywilnej. Zanim oddział przybył na miejsce, Leonid zdąży już stracić dużo krwi. Obrońcy dowiedzieli się, że nim Rosjanie oddali strzały, zapytali mężczyzn, czy mają papierosy. Najeźdźcy zaczęli strzelać do członków obrony cywilnej, którzy próbowali ratować Leonida. Siły wroga były przeważające i ostatecznie nie udało się pomóc rannemu - ochroniarz wykrwawił się. Szokujące nagranie jest dziś jednym z gromadzonych przez ukraińską prokuraturę dowodów na zbrodnie wojenne Rosjan. Dziennikarze dotarli ponadto do córki Leonida. Kobieta przyznała, że sama nie miała siły obejrzeć filmu, lecz przechowuje je dla dzieci i wnuków: - Powinni wiedzieć o tej zbrodni i zawsze pamiętać, kim są ich sąsiedzi [Rosjanie, przyp. red.] - powiedziała Ukrainka. Cały materiał CNN znajdziecie poniżej. UWAGA! Wideo zawiera drastyczne sceny i może wywoływać negatywne emocje. Nie powinno być oglądane przez osoby niepełnoletnie.