sklep

i

Autor: Pixabay

Raport Komisji Europejskiej: do Polski trafiają gorsze produkty!

2021-03-29 9:24

Z raportu badań Wspólnego Centrum Badawczego (Joint Research Centre, JRC) przy Komisji Europejskiej wynika, że aż 20 produktów oferowanych na rynku UE nadal różni się składem, w zależności od tego, gdzie są sprzedawane. Mocno wyczuwalne są różnice w smaku, wyglądzie i konsystencji. Jakiej jakości artykuły trafiają do Polski? Czy są one gorsze? Przeczytajcie poniżej.

Jeszcze w 2016 r. urzędy i organizacje konsumenckie z krajów członkowskich, takich jak m.in.: Chorwacji, Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy, mocno podkreślały, że towary tego samego producenta, oferowane pod tą samą marką, różnią się składem i smakiem, w zależności od tego w jakim kraju występują. Była to bardzo nieuczciwa praktyka. Aby temu zapobiec, już wtedy Komisja Europejska zapowiedziała, że podejmie odpowiednie działania, żeby ukrócić ten proceder, w tym zapowiedziała nowelizację dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych.

W 2019 r. Wspólne Centrum Badawcze (Joint Research Centre, JRC) przy Komisji Europejskiej pierwszy raz porównało jakość sprzedawanych artykułów w całej Unii Europejskiej. Efekt był w dalszym ciągu zaskakujący: aż 1/3 przetestowanych produktów pod taką samą marką i w takich samych opakowaniach, w rzeczywistości różniła się składem. Nie było tutaj żadnej zależności geograficznej: gorsze towary trafiały do przypadkowych państw Unii Europejskiej. A jak jest teraz? 

Spis treści

  1. Raport: produkty różnią się smakiem i wyglądem 
  2. Do Polski trafiają gorsze produkty

Raport: produkty różnią się smakiem i wyglądem 

Badacze przetestowali 20 produktów dostępnych na rynku Unii Europejskiej, co do których już wcześniej udowodniono, że mają różny skład w zależności od tego, gdzie są sprzedawane. Z raportu wynika, że w przypadku 10 na 20 produktów różnice w smaku, wyglądzie lub konsystencji były wyraźnie wyczuwalne.

Niektóre produkty znacznie różniły się od siebie składem np. płatki śniadaniowe z większą zawartością cukru, miały wyczuwalnie inny smak niż te mniej posłodzone. Tam, gdzie różnice w składzie były niewielkie, czyli jeśli np. przy produkcji chipsów dodano tylko nieco więcej tłuszczu, testerzy nie byli w stanie wyczuć różnicy. Zauważalny był natomiast rodzaj wykorzystanych składników – napoje gazowane, do słodzenia których wykorzystano sztuczne słodziki, smakowały inaczej niż te słodzone naturalnie.

Do Polski trafiają gorsze produkty

Badania wykazały, że na przykład Coca-Cola w polskich sklepach jest znacząco słodsza niż ta sprzedawana na Łotwie, ma też mocniejszy i intensywniejszy smak. Z kolei na Węgrzech i Słowacji ten sam napój jest bardziej kaloryczny niż np. w Hiszpanii, Danii czy Polsce. Jogurt naturalny Activia firmy Danone, w Niemczech i Holandii jest bardziej kwaśny, ale za to ma bardziej kremową konsystencję. W Belgii i Chorwacji ten sam jogurt jest słodszy, ale już nie tak spójny.

Porównano także piwo Desperados o smaku Tequili. Okazało się, że w Polsce ma ono bardziej gorzki smak niż choćby w Niemczech, Holandii, Czechach i Włoszech. Natomiast herbata mrożona Fuze Tea o smaku brzoskwini i hibiskusa w Polsce jest ciemnobrązowa i smakuje ciemnymi owocami, w Niemczech – jest jasna, bardziej żółta i wyczuwalne w niej są owoce jasne.

Paluszki rybne Iglo w Niemczech są drobno panierowane. Na Węgrzech panierka jest grubsza. W Czechach płatki śniadaniowe Specjal K marki Kellog’s są jasne, w Niemczech – ciemne. Na Malcie i we Włoszech – wyraźnie słodkie, w Bułgarii i Słowenii – mniej.

Unia Europejska zapowiada, że w związku z powyższymi nieścisłościami w 2021 r. przeznaczy 1 mln euro na działania urzędów i organizacji konsumenckich, w tym na badania produktów.

Raport z anteny 26.03., godz.10
Sonda
Czy dostałeś kiedyś niespodziewany prezent?