Prezydent Trump wyleciał na spotkanie z Putinem na Alasce. Znamy skład amerykańskiej delegacji

2025-08-15 15:27

Prezydent USA Donald Trump rano wyleciał na Alaskę. Ma się tam spotkać z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Głównym tematem rozmów będzie wojna w Ukrainie. W składzie amerykańskiej delegacji znajdą się także m.in. sekretarz stanu Marco Rubio oraz dyrektor CIA John Ratcliffe. Trump zagroził, że Rosję czekają "poważne konsekwencje gospodarcze", jeśli Putin nie będzie zainteresowany pokojem.

Prezydent Trump wyleciał na spotkanie z Putinem na Alasce. Znamy skład amerykańskiej delegacji

i

Autor: PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

Trump wyleciał na Alaskę na spotkanie z Putinem

Trump i Putin mają spotkać się w bazie sił powietrznych USA Elmendorf-Richardson w Anchorage o godz. 11 czasu lokalnego, czyli o godz. 21 w Polsce. Amerykańskiemu prezydentowi towarzyszy 16-osobowa delegacja.

Przed wylotem na Alaskę, Trump napisał w swoim serwisie Truth Social, że „stawki są wysokie”.

Trump wyleciał na Alaskę na pokładzie Air Force One, który wystartował z bazy Andrews w stanie Maryland.

Znamy skład amerykańskiej delegacji na spotkanie z Putinem

Biały Dom przekazał, że prezydentowi towarzyszy delegacja licząca 16 osób. W jej skład wchodzą Sekretarz stanu Marco Rubio, ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent, a także dyrektor CIA John Ratcliffe. Są wśród nich też specjalny wysłannik prezydenta Steve Witkoff, który niedawno złożył wizytę w Moskwie, oraz rzeczniczka prezydenta Karoline Leavitt.

Strona rosyjska podała, że w składzie delegacji rosyjskiej znajdą się ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów: Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow i Anton Siłuanow, a także doradcy Putina: Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow.

Trump: Poważne konsekwencje gospodarcze

Prezydent USA w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One oświadczył, że Rosja poniesie „bardzo poważne konsekwencje gospodarcze”, jeśli Władimir Putin nie będzie zainteresowany pokojem w Ukrainie. Trump powiedział w drodze na szczyt z Putinem na Alasce, że Amerykanie mogą rozważyć gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy „razem z Europą i innymi krajami”, ale nie w ramach NATO.

Prezydent dodał, że Putinowi podczas wizyty w USA będzie towarzyszyć wielu przedstawicielu rosyjskiego biznesu. - To dobrze. Podoba mi się to, bo chcą robić interesy. Ale nie będzie interesów, dopóki nie zakończy się wojna - oznajmił prezydent.

Odnosząc się do rosyjskich ataków na Ukrainę, ocenił, że Putin sądzi, iż pomoże to mu w zawarciu lepszego układu. Jednak, jak ocenił Trump „to mu szkodzi” i zapowiedział, że będzie z nim o tym rozmawiał. Trump poinformował też, że zamierza omówić z Putinem temat terytoriów, lecz decyzję w tej sprawie powinien podjąć Kijów.

- Putin chciał zająć całą Ukrainę. Gdybym nie był prezydentem, właśnie by przejmował całą Ukrainę. Ale nie zrobi tego - dodał.

Zapowiedział również, że w ciągu następnych dwóch tygodni nałoży cła na stal i czipy. Dodał, że początkowo ich stawka nie będzie wysoka.

Shorts3: TRUMP CZĘSTO ZMIENIA ZDANIE NA TEMAT EUROPY!
Alfabet Millera
Z PUTINEM NALEŻY ROZMAWIAĆ JAK TRUMP | ALFABET MILLERA