- Polska delegacja odniosła sukces w Brukseli, uzyskując zwolnienie z kluczowego mechanizmu unijnego.
- Kraj nie będzie zobowiązany do przyjmowania migrantów ani ponoszenia związanych z tym kosztów finansowych.
- Jakie były argumenty Polski i jak udało się przekonać sceptyczne państwa UE?
Polska zwolniona z mechanizmu relokacji
Podczas poniedziałkowego posiedzenia ministrów spraw wewnętrznych państw Unii Europejskiej w Brukseli zapadła decyzja, na którą czekała polska delegacja. Jak poinformował szef MSWiA Marcin Kierwiński, państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z mechanizmu solidarnościowego przewidzianego w pakcie migracyjnym. Oznacza to, że nasz kraj nie będzie zobowiązany ani do przyjęcia migrantów, ani do uiszczenia przewidzianej przez Komisję Europejską opłaty finansowej.
„Polska jest zwolniona z jakiegokolwiek mechanizmu relokacji, zwolniona także z jakichkolwiek kosztów z tym związanych. W tym zakresie wydaje się, że osiągnęliśmy wszystko, co chcieliśmy” – podkreślił Kierwiński podczas rozmów z dziennikarzami. Jak dodał, decyzja zapadła mimo gorącej atmosfery i licznych zastrzeżeń zgłaszanych przez część państw członkowskich.
Istotny krok w kierunku finalizacji paktu migracyjnego
Najwięcej wątpliwości zgłaszały kraje południa Europy, które od lat zmagają się z presją migracyjną i liczą na bardziej rozłożoną solidarność wewnątrz UE. „Uwagi, które podnoszą kraje południowe, to tak naprawdę miara tego, jak wielką drogę przeszliśmy jako Polska” – ocenił szef MSWiA, zaznaczając, że negocjacje były trudne, lecz zakończyły się sukcesem dla Warszawy.
Mechanizm solidarnościowy jest jednym z filarów unijnego paktu migracyjnego. Zgodnie z jego założeniami każde państwo UE może wybrać jedną z trzech form wkładu: relokację migrantów, wpłatę 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wsparcie operacyjne, np. w postaci oddelegowania funkcjonariuszy. Nowe regulacje przewidują jednak zwolnienia dla krajów szczególnie dotkniętych presją migracyjną lub znajdujących się w wyjątkowej sytuacji – i to właśnie na tej podstawie Polska została wyłączona z obowiązkowego udziału.
Dzisiejsza decyzja ministrów to istotny krok w kierunku finalizacji paktu migracyjnego, który UE negocjuje od kilku lat. Choć wiele państw wciąż zgłasza zastrzeżenia, a dyskusje nad ostatecznym kształtem mechanizmów wsparcia trwają, Polska – jak podkreśla Kierwiński – osiągnęła swoje kluczowe cele w obszarze migracji.
Źródło: PAP