Naukowcy alarmują: załamanie Antarktydy może być nieodwracalne. Grozi gwałtowny wzrost poziomu mórz

2025-11-10 11:16

Załamanie systemu lodowego Antarktydy może być już nieodwracalne – ostrzegają naukowcy w najnowszym raporcie opublikowanym w „Nature”. Ich zdaniem topnienie lądolodów i lodowców szelfowych oraz osłabienie cyrkulacji oceanicznej mogą doprowadzić do gwałtownego wzrostu poziomu mórz, destabilizacji klimatu i zniszczenia morskich ekosystemów. Szczegóły poniżej.

Naukowcy alarmują: załamanie Antarktydy może być nieodwracalne. Grozi gwałtowny wzrost poziomu mórz

i

Autor: Cui Jing / Xinhua / Photoshot/ Reporter

Antarktyda w krytycznym momencie

Antarktyda doświadcza gwałtownych zmian, które – zdaniem naukowców – mogą być już nieodwracalne. Zespół badaczy opublikował w czasopiśmie Nature raport, z którego wynika, że topniejące lądolody, osłabienie cyrkulacji oceanicznej i zanik pokrywy lodowej zagrażają równowadze klimatycznej całej planety. Konsekwencją tych procesów może być wzrost poziomu mórz, destabilizacja klimatu i załamanie morskich ekosystemów.

Autorzy publikacji podkreślają, że jedynym sposobem na zatrzymanie lawinowo postępujących zmian jest szybkie ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.

Topniejący lądolód Antarktydy Zachodniej

Najbardziej niepokojące zmiany dotyczą Lądolodu Antarktydy Zachodniej, który – jak wynika z badań – traci stabilność w zastraszającym tempie. To właśnie tam skutki globalnego ocieplenia są najbardziej widoczne. Naukowcy ostrzegają, że całkowite załamanie tego regionu mogłoby podnieść poziom światowego oceanu nawet o ponad trzy metry.

- Miałoby to katastrofalne konsekwencje dla kolejnych pokoleń – zaznaczyła dr Nerilie Abram z Australian National University, główna autorka raportu.

Jak dodała, procesy niszczące antarktyczny lód, oceany i ekosystemy już trwają, a każdy ułamek stopnia globalnego ocieplenia tylko je przyspiesza.

Osłabiona cyrkulacja i samonapędzający się efekt ocieplenia

Naukowcy zwrócili uwagę na gwałtowne kurczenie się pokrywy lodu morskiego. Zanik lodu sprawia, że odkryta powierzchnia oceanu pochłania więcej promieniowania słonecznego, co dodatkowo podnosi temperaturę wód. W efekcie lodowce szelfowe stają się coraz bardziej podatne na niszczące działanie fal.

Jednocześnie cyrkulacja wód Oceanu Południowego słabnie, co ogranicza wymianę składników odżywczych i powoduje, że powierzchniowe warstwy oceanu stają się coraz uboższe biologicznie.

Jak zauważyła dr Abram, to oznacza, że systemy klimatyczne wokół Antarktydy reagują na ocieplenie silniej, niż dotąd sądziliśmy.

Globalne skutki dla klimatu i oceanów

Współautor badania, prof. Matthew England z University of New South Wales, ostrzegł, że zmiany zachodzące na Antarktydzie nie ograniczą się do tego kontynentu.

- Podniesienie poziomu mórz zagrozi nadmorskim społecznościom, a ocieplenie i odtlenienie Oceanu Południowego ograniczy jego zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla. To z kolei przełoży się na jeszcze silniejsze ocieplenie w regionie i na całym świecie – stwierdził.

Pingwiny, kryl i fitoplankton na granicy przetrwania

Zanik lodu morskiego już teraz dramatycznie wpływa na antarktyczną faunę. Naukowcy zwracają uwagę, że pingwiny cesarskie tracą całe lęgi piskląt z powodu przedwczesnego topnienia lodu, a podobne zagrożenie dotyczy kryla, fok i innych gatunków kluczowych dla łańcucha pokarmowego. Ocieplenie i zakwaszenie oceanów osłabiają też fitoplankton, stanowiący podstawę życia morskiego.

Apel o natychmiastowe działania

Autorzy badania podkreślają, że działania podejmowane w ramach Układu Antarktycznego mają duże znaczenie, ale są niewystarczające wobec skali kryzysu klimatycznego.

- Jedynym sposobem na uniknięcie dalszych zmian i ich globalnych skutków jest jak najszybsze ograniczenie emisji gazów cieplarnianych oraz utrzymanie wzrostu temperatury możliwie blisko 1,5°C – podkreśliła dr Abram.

Dodała, że rządy, przemysł i społeczeństwa muszą brać pod uwagę rosnące tempo zmian na Antarktydzie i dostosować do niego strategie klimatyczne, szczególnie w krajach najbardziej narażonych na podniesienie poziomu mórz i ekstremalne zjawiska pogodowe.

Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP

Ch czy H? Jak napiszesz ten wyraz?
Pytanie 1 z 20
Wskaż poprawną pisownię:
Adamczyk VOD SR