Metro w kolejnych polskich miastach?
Prezes PSL zaprezentował kilka nowych propozycji programowych. Jedną z nich jest budowa w sześciu, a docelowo w dziesięciu miastach w Polsce kolei podziemnej, "która będzie łączyć i dawać usługę transportową i będzie też miejscem schronienia w czasie kryzysu".
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza metro powinno powstać w:
- Łodzi,
- Krakowie,
- Wrocławiu,
- Poznaniu,
- Gdańsku,
- Białystoku,
- Lublinie,
- i Warszawie (jako kolejna linia).
Lider Ludowców jako przykład podawał inne państwa. - We Francji to jest sześć miast, w Hiszpanii pięć dużych miast, cztery małe. (...) Podobnie jest we Włoszech czy Niemczech. A w Polsce po 35 latach wolności mamy jedno metro tak z trudem budowane - podkreślił, wyjaśniając, że metro w polskich miastach mogłaby tworzyć kolei zjeżdżająca pod ziemię na odcinku 10-11 km.
Metro miałoby służyć także jako schrony - w przypadku sześciu miast dla 114 tys. osób, a nawet 500 tys. na krótko, w momentach największego zagrożenia.
Według szacunków, powstanie metra w sześciu miastach kosztowałoby ok. 32 mld zł.
Koszt budowy centralnego odcinka II linii metra w Warszawie (stacje Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat-Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy oraz Dworzec Wileński) wyniósł ponad 4,1 mld zł.
Takie będzie metro w Krakowie. Znamy przebieg pierwszej linii
Metro w Warszawie
W Polsce jedynym miastem z dwoma liniami metra jest Warszawa.
30 ciekawostek na 30-lecie warszawskiego metra
Metro w Warszawie jest jednym z kluczowych elementów transportu publicznego w stolicy. System składa się z dwóch linii: M1, prowadzącej z Kabat na Młociny, oraz M2, która łączy prawobrzeżną i lewobrzeżną część miasta. Łącznie metro ma ponad 40 kilometrów długości i niemal 40 stacji, z których każdego roku korzysta blisko 200 milionów pasażerów. Pierwsza linia powstawała od lat 80. i została ukończona w 2008 roku, natomiast druga funkcjonuje od 2015 roku i wciąż dynamicznie się rozbudowuje. System metra działa codziennie od wczesnego ranka do późnej nocy, odciążając transport naziemny i umożliwiając szybkie przemieszczanie się między odległymi dzielnicami. W planach miasta znajdują się kolejne linie, które mają jeszcze bardziej usprawnić komunikację.