Wypadek w Chełmnie. Kierowca w areszcie
Prokurator wnioskował o trzymiesięczny areszt. Zastępca prokuratora rejonowego w Chełmnie Mateusz Wiśniewski, po posiedzeniu sądu, poinformował, że sąd uznał, że dwumiesięczny areszt będzie wystarczający dla zakończenia postępowania przygotowawczego.
- Sąd podzielił stanowisko prokuratury, że zachodzi duże prawdopodobieństwo, że podejrzany usiłował dokonać zabójstwa pięciu osób, które znajdowały się na chodnikach wzdłuż ulic Rynek i Hallera. Prokuratura będzie analizować linię życiową podejrzanego, będziemy zasięgać opinii specjalistów. Będziemy mieli na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności, w tym ustalimy stan zdrowia podejrzanego w chwili popełnienia czynów - podkreślił prokurator Wiśniewski.
Pięć osób poszkodowanych!
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że w piątek po południu w Chełmnie, Zbigniew W. kierując samochodem osobowym marki Mitsubishi jechał ul. Rynek, a potem przyległym do niej chodnikiem, gdzie potrącił trzy osoby - 31-letniego mężczyznę, 25-letnią kobietę z 6-letnim dzieckiem. Dalej jechał po chodniku przy ul. Hallera, gdzie potrącił dziewczynki w wieku 11 i 13 lat. Towarzysząca nastolatkom matka nie doznała obrażeń.
Polecany artykuł: