Kemping zamienił się w koszmar. 4-latek nie żyje, śledczy badają wątki religijne

2025-08-28 9:15

Rodzinny wyjazd na kemping nad jeziorem Atwood w stanie Ohio zakończył się dramatem w społeczności amiszów. 40-letnia matka czworga dzieci utopiła 4-letniego syna, twierdząc, że zrobiła to, „aby oddać go Bogu”. Chwilę później próbowała utopić się wraz z trójką pozostałych dzieci, które zdołały uciec. Wcześniej w wodzie zginął jej mąż, 45-letni Marcus J. Miller, którego ciało odnaleziono następnego dnia.

USA. Kemping zamienił się w koszmar

i

Autor: Wirestock/ Freepic.com
  • Rodzinny kemping nad jeziorem Atwood w stanie Ohio zamienił się w koszmar, gdy małżeństwo wpadło w sidła religijnych urojeń.
  • Oboje małżonkowie skakali do jeziora, wierząc, że to dowód wiary, co doprowadziło do tragicznych wydarzeń.
  • Matka utopiła 4-letniego syna, a następnie wjechała do jeziora z trójką starszych dzieci.

Kemping zamienił się w koszmar 

Według szeryfa hrabstwa Tuscarawas, Orvisa Campbella, małżonkowie byli przekonani, że Bóg do nich przemawia i wystawia ich na próbę. Nocą oboje skoczyli z pomostu do jeziora, traktując to jako dowód wiary. Po powrocie na pole kempingowe mężczyzna zapowiedział, że wraca nad wodę, ponieważ „nie jest dumny ze swoich osiągnięć”. W sobotę o 6:30 czasu lokalnego widziano go po raz ostatni. Jego ciało wyłowiono w niedzielę wieczorem przez ekipę poszukiwawczo-ratowniczą.

Matka topi 4-latka, potem wjeżdża do jeziora

Około dwóch godzin po zniknięciu męża kobieta wsadziła 4-letniego Vincenta Millera do wózka golfowego i zaczęła krążyć po okolicy. Następnie zawiozła chłopca na pomost i utopiła go; ciało odnaleziono w sobotę około 18:00. Po tej zbrodni wjechała do jeziora wózkiem z trojgiem dzieci: 15-letnią córką i 18-letnimi bliźniakami. Nastolatkom udało się wydostać na brzeg, a świadkowie wezwali pomoc. Biuro szeryfa podało, że po przybyciu służb władze – „zaniepokoiły się o bezpieczeństwo 4-letniego syna i męża kobiety, którego nie udało się odnaleźć”.

Śledztwo: możliwe „urojenia duchowe”, zarzuty dla matki

Śledczy podkreślają, że para mogła działać pod wpływem silnych przeżyć religijnych i zaburzeń. Szeryf ocenił, iż najprawdopodobniej cierpieli na – „urojenia duchowe”. Z zeznań kobiety, dzieci i świadków wynika, że doszło do przestępstwa o dużej brutalności. Matka przebywa w szpitalu z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym; ma usłyszeć zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Pozostałe dzieci i rodzina z kręgu amiszów pozostają pod opieką bliskich.

Pokój Zbrodni - Edward Zakrzewski