Atak nożem przed szkołą. Ofiarą 31-letnia wychowawczyni
We wtorek rano we francuskim departamencie Górna Marna, w miejscowości Nogent, doszło do tragicznego zdarzenia. Przed wejściem do gimnazjum im. Francoise Dolto 14-letni uczeń śmiertelnie dźgnął nożem swoją wychowawczynię. Jak poinformowała agencja AFP, do ataku doszło, gdy kobieta sprawdzała zawartość plecaka ucznia.
Z relacji kuratorium wynika, że chłopiec zadał wiele ciosów nożem w momencie, gdy kobieta wchodziła do klasy. Pomimo obecności służb porządkowych przy szkole, nauczycielki nie udało się uratować. Napastnik został natychmiast zatrzymany przez żandarmów, którzy pełnili służbę przy kontroli plecaków.
Tragedia we Francji. Kim była ofiara?
Zamordowana 31-latka pełniła funkcję wychowawczyni, co we francuskim systemie edukacji oznacza raczej rolę opiekuna niż nauczyciela konkretnego przedmiotu. Do jej obowiązków należała troska o dobro uczniów, a także czuwanie nad ich bezpieczeństwem – to właśnie w tym kontekście prowadziła poranną kontrolę.
Kontrole bezpieczeństwa po wcześniejszych tragediach we Francji
W marcu tego roku we Francji doszło do innego tragicznego zdarzenia – 17-latek zginął w bójce przed szkołą w departamencie Essone. W odpowiedzi na tamto zdarzenie rząd francuski zdecydował się na wprowadzenie rutynowych kontroli toreb i plecaków w szkołach.
Według danych francuskiego ministerstwa edukacji, od marca przeprowadzono już 958 kontroli, w wyniku których zabezpieczono 94 sztuki broni białej. Mimo tych działań, wtorkowy atak pokazał, jak trudne jest całkowite wyeliminowanie zagrożenia.
Reakcja prezydenta Macrona: Naród jest w żałobie
Do tragedii odniósł się prezydent Francji Emmanuel Macron, który w emocjonalnym poście na platformie X napisał:
„Wychowawczyni straciła życie, gdy pilnowała naszych dzieci w Nogent. Padła ofiarą bezsensownej przemocy. Naród jest w żałobie, a rząd podejmuje działania, by ograniczyć przestępczość.”
Macron podkreślił, że nauczycielka padła ofiarą „bezsensownej przemocy”, która wstrząsnęła całym społeczeństwem.
Szefowa rządu Élisabeth Borne zapowiedziała wizytę na miejscu tragedii jeszcze tego samego dnia. Również na platformie X przekazała słowa wsparcia.
Atak we Francji. Polityczny komentarz Marine Le Pen
Liderka opozycyjnego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen w ostrych słowach odniosła się do sytuacji.
„To efekt desakralizacji życia i banalizacji ultraprzemocy, która jest podsycana przez niezdolność władz do położenia jej kresu” - przekazała.
To kolejny przypadek przemocy w szkole we Francji w ostatnich tygodniach. W kwietniu w liceum w Nantes doszło do ataku, w którym ucierpiało kilku uczniów.
W cieniu wydarzeń w Nogent we wtorek media podały, że w austriackim Grazu doszło do strzelaniny w szkole. Uczeń zastrzelił tam co najmniej 10 osób. Te dwa dramatyczne incydenty przypominają o rosnącym zagrożeniu w placówkach edukacyjnych w Europie i pilnej potrzebie wzmocnienia bezpieczeństwa uczniów oraz nauczycieli.
Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP