- Estońskie Ministerstwo Obrony uruchamia kursy obsługi dronów dla obywateli.
- Inicjatywa ma na celu wzmocnienie obronności kraju i rozwój umiejętności technicznych.
- Dowiedz się, jak te szkolenia mogą wpłynąć na bezpieczeństwo Estonii.
Wspólne szkolenia resortu i organizacji obronnej
Porozumienie podpisano we wtorek w Tallinnie. Współpracę z ministerstwem podjęła Estońska Liga Obrony, zrzeszająca około 18 tysięcy członków, oraz organizacja pozarządowa HK Unicorn Squad, która zajmuje się edukacją technologiczną młodzieży.
Nowe kursy skierowane są do wszystkich zainteresowanych podstawami obsługi dronów. Uczestnicy nauczą się bezpiecznego korzystania z bezzałogowych statków powietrznych i poznają zasady ich działania. Szkolenie kosztuje 100 euro i jest przeznaczone dla osób bez wcześniejszego doświadczenia lub z niewielką praktyką w lataniu dronami.
Zajęcia poprowadzą instruktorzy z Estońskiej Ligi Obrony, policji oraz innych struktur siłowych.
Drony w służbie obronności
Estoński minister obrony Hanno Pevkur podkreślił, że szkolenia z obsługi dronów to element budowania nowoczesnego systemu bezpieczeństwa narodowego.
- Drony są już kluczowym elementem nowoczesnej sztuki wojennej, co widać na Ukrainie, a nowa inicjatywa Estonii daje obywatelom szansę na rozwijanie umiejętności technicznych i wkład w szeroko rozumianą obronę kraju – powiedział minister Hanno Pevkur.
Według resortu obrony, kursy mają nie tylko przygotować uczestników do praktycznego użycia dronów, ale też budować świadomość w zakresie bezpieczeństwa technologicznego i odpowiedzialnego korzystania z nowoczesnych rozwiązań.
Edukacja technologiczna w szkołach
To nie pierwsza tego typu inicjatywa w Estonii. We wrześniu, wraz z początkiem roku szkolnego, w szkołach średnich wprowadzono przedmiot fakultatywny poświęcony technologii dronowej. Program powstał również pod patronatem ministerstwa obrony.
- Szkolenia z obsługi dronów w szkołach wpisują się w szerszą wizję, w której technologia, edukacja i bezpieczeństwo wspierają się wzajemnie i wzmacniają całe społeczeństwo – mówił wówczas minister obrony.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP