Gen. Kukuła: sytuacja pod kontrolą
Podczas konferencji prasowej w czwartek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła poinformował, że w nocy z wtorku na środę dwukrotnie naruszono polską przestrzeń powietrzną.
– Niestety mieliśmy sytuację, kiedy doszło do dwukrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej – powiedział.
Podkreślił jednak, że zdarzenia te nie miały konsekwencji, a służby kontrolowały sytuację w pełni.
– Zaangażowaliśmy znaczne, dodatkowe środki do ochrony polskiego nieba – dodał Kukuła.
Generał zaznaczył, że sprawne działanie było możliwe dzięki wyciągnięciu wniosków z incydentu w Osinach, gdzie w sierpniu doszło do eksplozji drona.
Gen. Klisz: szybsza reakcja obrony powietrznej
Dowódca operacyjny RSZ gen. broni Maciej Klisz poinformował, że podjął działania mające przyspieszyć reakcję obrony powietrznej.
– Poprosiłem pana premiera i szefa Sztabu Generalnego o przygotowanie decyzji, które znacząco skrócą czas reakcji systemu obrony powietrznej – powiedział.
Jak wyjaśnił, nie chodzi o automatyczne niszczenie czy zestrzeliwanie obiektów, ale o procedury pozwalające lepiej kontrolować podobne sytuacje.
– Moim celem nie jest za wszelką cenę zastrzeliwanie obiektów, ponieważ działamy w czasie pokoju za pomocą procedur pokojowych, a nie procedur wojennych – zaznaczył.
Generał podkreślił, że priorytetem w czasie pokoju jest bezpieczeństwo ludności i ochrona obywateli.
Wnioski po incydentach
Władze wojskowe deklarują, że dwukrotne naruszenie polskiego nieba nie zagrażało bezpośrednio bezpieczeństwu kraju, ale pokazało konieczność usprawnienia niektórych procedur. Przygotowywane decyzje mają sprawić, że reakcja obrony powietrznej będzie szybsza, a kontrola przestrzeni powietrznej jeszcze skuteczniejsza.