Szybka reakcja żołnierza zapobiegła tragedii
Do zdarzenia doszło na pokładzie Boeinga 787-9 Dreamliner japońskich linii All Nippon Airways. Lot z Tokio do Houston musiał zostać przerwany po tym, jak jeden z pasażerów próbował otworzyć drzwi awaryjne w trakcie rejsu. Zachowanie mężczyzny od początku budziło podejrzenia – przemieszczał się między toaletami, krążył po przejściu, a jego ruchy były nieskoordynowane.
– Widziałem, że ten mężczyzna spoglądał na wyjście awaryjne tuż obok niego, dlatego wstałem i stanąłem między mężczyzną a drzwiami wyjściowymi – relacjonował sierżant Jody Armentrout w rozmowie z NBC News. – Złapał pas wokół drzwi i zerwał go. Mniej więcej w tym momencie chwyciłem go i położyłem na ziemi – dodał.
Awaryjne lądowanie i interwencja służb
Zgodnie z relacją świadków, Armentrout – weteran z ponad 20-letnim doświadczeniem w Marines – przytrzymał mężczyznę na ziemi i przy pomocy opasek zaciskowych, które podały mu stewardesy, unieruchomił go do momentu lądowania. Samolot został skierowany na międzynarodowe lotnisko w Seattle-Tacoma, gdzie na pokład weszła policja.
Funkcjonariusze ustalili, że pasażer przechodził "kryzys zdrowotny" i został przetransportowany do lokalnego szpitala. Zanim samolot wznowił lot do Houston, usunięto z pokładu kolejnego pasażera, który w akcie frustracji zaczął uderzać w drzwi toalety. – Federalna Administracja Lotnictwa USA od lat prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec pasażerów utrudniających pracę załogi w czasie lotu – przypomina CNN.
Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: Interia.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Najlepsze kierunki podróży. Te miasta warte są odwiedzenia