- W czwartek, 20 listopada, stolica Francji zmagała się z porannym chaosem.
- Część Paryża została pozbawiona prądu, co spowodowało poważne utrudnienia w komunikacji miejskiej.
- Pasażerowie utknęli na peronach metra i kolei podmiejskiej, a przyczyna awarii wciąż pozostaje nieznana.
Część Paryża pogrążona w ciemności
W czwartek, 20 listopada rano mieszkańcy kilku dzielnic Paryża obudzili się bez dostępu do energii elektrycznej. O blackoucie poinformowała firma Enedis, odpowiedzialna za dystrybucję prądu we francuskiej stolicy. Prądu zabrakło zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i w infrastrukturze miejskiej.
Dostawca energii przekazał, że awaria jest poważna, ale jej usunięcie planowane jest do godziny 9:00. Na ten moment nie wiadomo, co spowodowało przerwę w dostawach prądu.
Problemy z metrem i pociągami
Skutki awarii natychmiast odczuli pasażerowie komunikacji miejskiej. Brak zasilania zatrzymał część składów metra oraz pociągów podmiejskich (RER).
W praktyce oznacza to opóźnienia, odwołane kursy i przepełnione perony. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania przedstawiające pasażerów czekających na jakiekolwiek informacje o wznowieniu ruchu.
Przyczyna awarii wciąż nieznana
Enedis nie podał jeszcze, co doprowadziło do porannego blackoutu.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: RMF 24