Atak zimy w Polsce. Część kraju sparaliżowana. Strażacy interweniowali 2,6 tys. razy

2025-11-23 20:39

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż w części kraju. Strażacy interweniowali już ponad 2,3 tysiąca razy, głównie na południu Polski. Najtrudniejsza sytuacja jest w województwach podkarpackim i małopolskim, gdzie pod naporem ciężkiego, mokrego śniegu łamią się drzewa, a nawet zawalają się dachy budynków.

Zima uderzyła z potężną siłą, a skutki odczuwalne są w całym kraju. Niedziela upłynęła pod znakiem nieustannej walki ze skutkami śnieżyc. Rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski poinformował, że do godziny 15:00 strażacy w całej Polsce podjęli aż 2348 interwencji związanych z pogodą.

Gdzie sytuacja jest najgorsza? Te województwa ucierpiały najbardziej

Choć opady śniegu dały się we znaki w wielu regionach, to południowo-wschodnia Polska ucierpiała najbardziej. Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z trzech województw:

  • podkarpackiego – 1460,
  • małopolskiego – 741,
  • lubelskiego – 115.

W województwie podkarpackim najczęściej interweniowano w powiatach: dębickim, rzeszowskim i jasielskim. Działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu powalonych drzew i połamanych gałęzi, które nie wytrzymały naporu ciężkiego, mokrego śniegu po intensywnych opadach śniegu. Na szczęście we wszystkich przypadkach nikt nie został ranny.

Dachy nie wytrzymują naporu śniegu. Dramatyczne akcje ratunkowe

Niestety, połamane gałęzie to nie jedyny problem. Ciężar śniegu okazał się zbyt duży dla niektórych konstrukcji budowlanych. W miejscowości Dębowo koło Przeworska (woj. podkarpackie), pod naporem śniegu zawalił się dach domu jednorodzinnego. Mieszkańcy na szczęście zdołali opuścić budynek o własnych siłach i nikt nie ucierpiał.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło również w Białej Niżnej koło Nowego Sącza (woj. małopolskie), gdzie pod ciężarem śniegu zawaliła się stodoła, w której znajdowały się cztery krowy. Dzięki szybkiej akcji strażaków wszystkie zwierzęta zostały ewakuowane i bezpiecznie przekazane właścicielowi. W Gorlicach z kolei runęła hala namiotowa o powierzchni ok. 400 m kw., a w Gdowie zawaliła się hala, pod którą znajdowały się samochody osobowe.

Poważne problemy wystąpiły także w Gorlicach, gdzie doszło do awarii zasilania miejskiej elektrociepłowni, co spowodowało zakłócenia w dostawie ogrzewania i ciepłej wody. Awarię usunięto wieczorem.

Strażacy pomagają mieszkańcom i apelują o ostrożność

W obliczu kryzysu strażacy nieśli pomoc nie tylko przy usuwaniu zniszczeń. W związku z długotrwałym brakiem prądu, udzielili wsparcia DPS w Babicy, gdzie dostarczono agregat prądotwórczy. W siedmiu innych przypadkach funkcjonariusze użyczyli agregaty mieszkańcom, którzy z powodu braku zasilania potrzebowali ich, by zasilić urządzenia medyczne podtrzymujące funkcje życiowe.

Rzecznik PSP zaapelował także o zachowanie szczególnej ostrożności: nieparkowanie pojazdów pod drzewami, omijanie miejsc zagrożonych i zgłaszanie wszelkich niebezpiecznych sytuacji na numer alarmowy 112.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczące intensywnych opadów śniegu dla południowo-wschodnich regionów kraju.

Radio ESKA Google News