Premier Tusk

i

Autor: PAP/Radek Pietruszka Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu

wiadomości

Aplikacja Mateckiego pod lupą ABW. Premier Tusk: Może chodzić o przestępstwo

2025-06-10 13:48

Premier Donald Tusk poinformował, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie tzw. „aplikacji Mateckiego”. Sprawa może dotyczyć zakłócania przebiegu wyborów. Osobne postępowanie prowadzi policja, która bada możliwe naruszenia danych osobowych.

Premier: Sprawa aplikacji Mateckiego może dotyczyć przestępstwa

We wtorek, przed posiedzeniem Rady Ministrów, premier Donald Tusk odniósł się do medialnych doniesień na temat tzw. aplikacji Mateckiego. Jak podkreślił, sprawa ma wymiar nie tylko polityczny, ale również prawny. Zdaniem szefa rządu, sytuacja nie dotyczy fałszowania wyborów, ale potencjalnego złamania przepisów karnych.

- Bardzo głośno jest o sprawie być może nielegalnej aplikacji, tzw. aplikacji Mateckiego. Mówimy tutaj nie o fałszowaniu wyborów czy złym liczeniu głosów, tylko być może o popełnieniu przestępstwa – powiedział Tusk.

Powyborcze kontrowersje. ABW zgłasza sprawę do prokuratury

Premier poinformował, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dotyczy ono używania aplikacji promowanej przez Ruch Kontroli Wyborów, której celem była rzekoma weryfikacja zaświadczeń do głosowania w czasie II tury wyborów prezydenckich.

- Zawiadomienie jest efektem wcześniejszych sygnałów od obywateli i działań sprawdzających dokonanych przez ABW – dodał premier.

Zawiadomienie odnosi się do art. 249 Kodeksu karnego, który penalizuje działania mogące zakłócić przebieg wyborów.

Naruszenia danych osobowych przy wyborach. Śledztwo policji

Jak zaznaczył Donald Tusk, osobne postępowanie prowadzi policja. Dotyczy ono potencjalnych naruszeń danych osobowych przez wspomnianą aplikację. Ten wątek zostanie włączony do szerszego postępowania nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Premier nie podał szczegółów, ale nieoficjalnie wiadomo, że chodzi m.in. o dostęp do danych wyborców i ich możliwe przetwarzanie przez osoby nieuprawnione.

Matecki: To jak wierzyć w dobre intencje Putina

Poseł PiS Dariusz Matecki w dniu II tury wyborów prezydenckich opublikował w serwisie X instrukcję, jak weryfikować zaświadczenia o prawie do głosowania przy pomocy aplikacji. Zaapelował do członków Ruchu Kontroli Wyborów, by korzystali z niej podczas pracy w komisjach.

„Wierzyć im, że nie będą próbowali oszukać, to jak wierzyć w dobre intencje Putina” – napisał Matecki w swoim wpisie.

Jego działanie spotkało się z ostrą reakcją ze strony komentatorów i ekspertów, którzy alarmowali, że takie aplikacje mogą naruszać zarówno przepisy prawa wyborczego, jak i ochrony danych osobowych.

Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP

M. BOSACKI: CZUJĘ SATYSFAKCJĘ Z POWODU ARESZTOWANIA MATECKIEGO
Sedno sprawy
M. PRZYDACZ: Ludzie mogą wyjść na ulicę. Rząd Tuska jedzie na ścianę. SEDNO SPRAWY